- Nie było łatwo zajmować miejsce Kloppa - przyznaje Thomas Tuchel przed spotkaniem ze swoim poprzednikiem. - Zawodnicy grają wedle moich pomysłów, ale mają one wiele wspólnego z tym, co trenowali pod wodzą poprzedniego trenera. Jesteśmy w tym miejscu, w którym jesteśmy, tylko dzięki pracy Kloppa - ocenia 42-latek.
- Rozwój zespołu za kadencji Kloppa jest fundamentem dla formy BVB i naszych aktualnych wyników. Robimy wszystko, aby nie zboczyć z obranej przez niego drogi - przekonuje Tuchel, który spodziewa się ciepłego przyjęcia Juergena Kloppa przez kibiców Borussii Dortmund. - Każde inne powitanie niż owacyjne byłoby niespodzianką - zapowiada, cytowany przez sport1.de.
- Dla Kloppa będzie to niewątpliwie wyjątkowy mecz, natomiast ja jestem przyzwyczajony do prowadzenia jego byłych zespołów przeciwko niemu. Robiłem to przez sześć lat - przypomina Tuchel, który w 2009 roku objął 1.FSV Mainz prowadzony wcześniej przez 48-letniego trenera i następnie mierzył się z Borussią.
Wicelider Bundesligi w 1/8 finału bez trudu pokonał Tottenham Hotspur, który w Premier League plasuje się wyżej niż Liverpool. - Zauważamy, że The Reds z meczu na mecz prezentują się coraz lepiej i niezwykle trudno ich pokonać. Bronią bardzo intensywnie i mają nieprzeciętnych zawodników. Potrzebujemy występu najlepszego z możliwych - ocenia.
Zobacz wideo: Probierz: Brakuje nam jakości