Robbie Savage: Za wcześnie osądziłem Kloppa

Robbie Savage uważa, że jest winny Juergenowi Kloppowi przeprosiny. Walijczyk przyznał, że nie sądził, że ten trener zdoła odmienić grę Liverpoolu.

Karol Borawski
Karol Borawski
Juergen Klopp PAP/EPA / PETER POWELL / Juergen Klopp

Niemiec zastąpił w październiku zwolnionego Brendana Rodgersa. Po porażce z Manchesterem City w finale Pucharu Ligi Savage twierdził, że klub z Anfield zrobił krok wstecz. Sześć tygodni później zdecydował się na zmianę tego stanowiska.

- Odważne wybory Kloppa, dobra gra przeciwko Borussii Dortmund, zmusiły mnie do zmiany - przyznał w "The Mirror" były piłkarz, a obecnie ceniony ekspert piłkarski.

W pierwszym meczu ćwierćfinału Ligi Europy piłkarze "The Reds" zremisowali na Signal Iduna Park 1:1 (rewanż na Anfield odbędzie się 14 kwietnia).

- To był jeden z serii znakomitych występów pod wodzą Kloppa. Wcześniej pokonali na wyjeździe Chelsea, zdemolowali Manchester City na Etihad, odprawili z Ligi Europy Manchester United - wylicza Savage.

- To, co Liverpool musi zrobić pod wodzą Kloppa, to ustabilizować grę na wysokim poziomie. Nie boję się przyznać to błędów. Za wcześnie osądziłem Kloppa. Jeśli w lecie Liverpool kupi trzech-czterech czołowych piłkarzy, to w przyszłym sezonie może być realną siłą - dodał Walijczyk.

Obecnie Liverpool zajmuje dziewiąte miejsce w Premier League, w niedzielę piłkarze Juergena Klopp podejmą Stoke City.

Zobacz wideo: Pesymizm w Białymstoku. "Musimy liczyć na cud"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×