Piłkarze Las Palmas mogą świętować pozostanie w Primera Division. Ekipa Quique Setiena strzelanie w starciu z Espanyolem Barcelona rozpoczęła dopiero w doliczonym czasie gry pierwszej połowy. Prawdziwa kanonada nastąpiła dopiero po przerwie. Bardzo dobre zawody rozegrał Jonathan Viera, który mecz zakończył z golem i dwoma asystami.
Las Palmas kapitalnie spisuje się w ostatnich tygodniach. W 10 poprzednich kolejkach ekipa z Kanarów zdobyła aż 22 punkty. Znacznie gorsze nastroje panują w Barcelonie. Espanyol po piątym meczu bez zwycięstwa niebezpiecznie zbliża się do strefy spadkowej. Popularne "Papużki" mają na razie 5 punktów przewagi, ale reszta rywali dopiero rozegra swoje mecze w ramach 35. kolejki. Na dodatek Espanyol czekają jeszcze ciężkie konfrontacje z Sevillą, Barceloną i Eibar.
UD Las Palmas - Espanyol Barcelona 4:0 (1:0)
1:0 - Nabil El Zhar 45+1'
2:0 - Jonathan Viera 49'
3:0 - Pedro Bigas 56'
4:0 - Wakaso Mubarak 75'
na Instagramie 
na Facebooku 
