Reprezentant Polski dwa razy skapitulował, gdy rywale podcięli piłkę nad jego głową, ale również nie potrafił zatrzymać dwóch strzałów Edena Hazarda. Zwłaszcza pierwsze uderzenie wcale nie musiało się skończyć bramką dla Chelsea.
Dziennikarze brytyjskiej stacji telewizyjnej Sky Sports nie byli łaskawi dla Artura Boruca. Przyznali mu bardzo słabą notę - "cztery" w dziesięciopunktowej skali, gdzie wyjściową oceną jest "szóstka".
Jednak wszyscy gracze z linii defensywy AFC Bournemouth poza strzelcem gola Tommy'm Elphicku otrzymali "czwórki".
Piłkarzem meczu został Cesc Fabregas. Hiszpan zaliczył trzy asysty i dostał "dziewiątkę".
ZOBACZ WIDEO - Ondrej Duda: Jeszcze nie chcę mówić, że mistrzostwo jest blisko
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.