Aby piłkarze Juventusu fetowali już po 35. kolejce, konieczne jest spełnienie jednego warunki: Stara Dama musi wywalczyć więcej punktów niż SSC Napoli. Oba zespoły czekają trudne wyjazdowe spotkania, ale bardziej wymagające zadanie ma wicelider, który w poniedziałek zagra w Rzymie z Romą.
Juventus dzień wcześniej będzie rywalizował z Fiorentiną, która zupełnie zgubiła ostatnio formę i traci mnóstwo punktów. Wydaje się mało prawdopodobne, by była w stanie zaskoczyć rozpędzonych Bianconerich. Zespół Massimiliano Allegriego odkąd odpadł z Ligi Mistrzów, może koncentrować się na występach w Serie A i występować za każdym razie w najsilniejszym składzie.
Jeśli Juventus nie zapewni sobie Scudetto w tej serii gier, to zapewne uczyni to w następnej kolejce, w której podejmie Carpi FC 1909. Będzie to piąty z rzędu tytuł mistrzowski dla klubu z Piemontu i 34. (licząc dwa odebrane trofea) ogółem w historii klubu. Turyńczycy zostawiają konkurentów zdecydowanie w tyle - Inter Mediolan i AC Milan triumfowały po 18 razy.
Pod względem triumfów z rzędu drużyna Allegriego wyrówna rekord Serie A, który należy do Juventusu (1931-1935) oraz Torino FC (1943, 1946-1949), jak również Interu (2006-2010), o ile uwzględniać przyznany mediolańczykom decyzją władz ligi tytuł za sezon 2005/2006.
W silnych ligach europejskich dłuższych serii nie jest wiele. Dla przykładu można wskazać, że Glasgow Rangers oraz Celtic wygrali rozgrywki po 9 razy, Olympique Lyon i Olympiakos Pireus triumfowały 7-krotnie, a Spartak Moskwa i FC Basel po 6 razy.
[multitable table=640 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: to była taka Legia jaką chcemy oglądać
{"id":"","title":""}