Eduardo da Silva: On uratował mi stopę

Wciąż nie milkną echa zdarzenia z ostatniego tygodnia, kiedy Martin Taylor brutalnie sfaulował Eduardo da Silvę. W takich momentach najważniejsze są pierwsze minuty po takim złamaniu nogi. - Lekarz Arsenalu uratował mi nogę - przyznał Chorwat.

- Kontuzja była na tyle poważna, że mogłem stracić stopę. Dlatego zawszę będę dziękował Gary'emu Lewinowi, naszemu lekarzowi, który uratował mi stopę - powiedział Eduardo dla News of the World.

- Niewiele z tego zdarzenia pamiętam, jedynie to bardzo silny ból i moją wygiętą nienaturalnie stopę - dodał. - Taylor odwiedził mnie w szpitalu, ale nie mogę zrozumieć, jak można zrobić taki wślizg już w trzeciej minucie spotkania. Wierzę jednka, że on tego nie chciał - ciągnie Chorwat.

- Nie chcę oglądać tego wślizgu na powtórkach. Podjąłem taką decyzję i chcę o tym jak najszybciej zapomnieć - dodał Eduardo, który będzie pauzował według wstępnych prognoz 9 miesięcy i być może pojawi się jeszcze w tym roku na boisko.

Komentarze (0)