Na przełomie kwietnia i maja obie drużyny punktują często. Drutex-Bytovia Bytów zdobyła 7 z możliwych 9 oczek w poprzednich trzech kolejkach. We wtorek tylko kilku minut zabrakło, by dopisała sobie komplet punktów - ekipa Tomasza Kafarskiego prowadziła do 88. minuty z Arką Gdynia.
Małe derby były meczem, który budził zainteresowanie. Zwycięski remis 1:1 dał gdynianom awans do Ekstraklasy. Drutex-Bytovia grała rozsądnie i walecznie, dzięki czemu nieomal odwołała fetę w Trójmieście. Dobrze zaprezentowali się bramkarz Gerard Bieszczad, obrońcy, a także coraz lepszy z tygodnia na tydzień Omar Monterde. Hiszpan asystował przy golu Kamila Wacławczyka.
- Atmosfera tego spotkania pozwoliła choć na chwilę wrócić wspomnieniami do chwil z Ekstraklasy, gdzie taka otoczka to prawie codzienność. Poziom meczu nie pozwalał nikomu się nudzić i szkoda, że nie udało nam się dowieźć zwycięstwa do końca – żałował Krzysztof Bąk, obrońca Drutex-Bytovii.
ZOBACZ WIDEO Marcin Żewłakow: jeżeli Nawałka ma do kogoś słabość, to do Mączyńskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
W Gdyni nie zdobył gola najlepszy snajper zespołu Janusz Surdykowski. Napastnik szykuje się więc na pojedynek z MKS Kluczbork. Beniaminek nie może pochwalić się dobrymi statystykami w obronie, a Surdykowski ma do odrobienia dwa gole w klasyfikacji strzelców do najlepszego Szymona Lewickiego.
Promykiem nadziei dla obrońców MKS-u Kluczbork był poprzedni występ. Mirosław Dymek wystawił parę stoperów: Radosław Kursa i Bartosz Brodziński. Beniaminek był jedynym zespołem, który nie stracił gola w całej kolejce. W doliczonym czasie meczu z Rozwojem zdobył gola na 1:0 z rzutu karnego, dzięki czemu plasuje się na 14. miejscu w tabeli z punktem przewagi nad strefą spadkową.
Złą informacją dla sztabu szkoleniowego jest kontuzja Michała Kojdera, który pechowo upadł i złamał rękę. Na liście kontuzjowanych pozostaje ponadto Sebastian Deja. W kadrze pojawili się dwaj nowi piłkarze Kamil Kuczak oraz Piotr Giel.
MKS Kluczbork będzie walczyć do końca sezonu o utrzymanie. Niezwykle cenny byłby dla niego komplet punktów wywalczony na Pomorzu. Z Drutex-Bytovią dotychczas albo zwyciężał albo remisował. Gospodarze podejmą już ósmą próbę pokonania klubu z Opolszczyzny. W rundzie jesiennej drużyny podzieliły się punktami.
W drodze na północ Polski goście zatrzymali się w Kościerzynie, a to rodzinne miasto trenera Drutex-Bytovii Tomasza Kafarskiego. Tam będzie kumulować energię, by o 19.46 zaatakować. Godzina rozpoczęcia meczu symbolizuje rok powstania klubu z Bytowa.
Drutex-Bytovia Bytów - MKS Kluczbork / sob. 14.05.2016 godz. 19.46
Przewidywane składy:
Drutex-Bytovia: Bieszczad - Wróbel, Bąk, Opałacz - Chomiuk, Poczobut, Rzuchowski, Serafin, Monterde - Wacławczyk - Surdykowski.
Kluczbork: Pogorzelec - Orłowicz, Kursa, Brodziński, Uszalewski - Kasperkiewicz, Niziołek - Szewczyk, Kowalczyk, Nitkiewicz - Giel.
Sędzia: Mateusz Złotnicki (Lublin).
Zamów relację z meczu Drutex-Bytovia Bytów - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści PILKA.KLUCZBORK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Drutex-Bytovia Bytów - MKS Kluczbork
Wyślij SMS o treści PILKA.KLUCZBORK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT