Polski piłkarz poczuł ból w kolanie jeszcze w pierwszej połowie finałowego meczu o Puchar Króla, w którym jego Sevilla mierzyła się z Barceloną (0:2). Po spotkaniu kontuzja nie wydawała się poważna, jednak badania przeprowadzone w poniedziałek rano wykazały naderwanie ścięgna mięśni kulszowo-goleniowych. Według hiszpańskich lekarzy przerwa w treningach potrwa minimum dwa tygodnie. Mimo to Krychowiak, zgodnie z planem pojawi się w czwartek w Arłamowie, gdzie dzisiaj reprezentacja Polski rozpoczęła przygotowania do mistrzostw Europy we Francji.
- Grzesiek przekazał nam informację, że już teraz czuje się lepiej. Od samego rana rozpoczęła się jego rehabilitacja, jest pod opieką lekarzy. Piłkarz przyleci na zgrupowanie, gdzie zostanie zbadany przez Jacka Jaroszewskiego. Mamy tu na miejscu niezbędną aparaturę, by dokonać szczegółowej analizy - mówi Jakub Kwiatkowski, rzecznik PZPN.
Dopiero wówczas wydany zostanie oficjalny komunikat, ile potrwa przerwa w treningach. Teraz nikt nie chce wyrokować czy jest choćby najmniejsza szansa na to, by Krychowiak wystąpił w pierwszym spotkaniu Euro - przeciwko Irlandii Północnej 12 czerwca w Nicei.
- Nie denerwujemy się, podchodzimy do informacji płynących z Hiszpanii ze spokojem. Wiadomo, jak ważny to dla nas piłkarz, ale jesteśmy dobrej myśli - mówi Kwiatkowski.
Polacy będą trenować w Arłamowie do niedzieli. Krychowiak to drugi po Pawle Wszołku piłkarz, który może nie zagrać na Euro w skutek kontuzji odniesionej w ostatniej chwili. Wszołek na zgrupowaniu w Juracie złamał rękę i jego wyjazd do Francji jest wykluczony.
Michał Kołodziejczyk z Arłamowa
ZOBACZ WIDEO Dziennikarz "Kickera" przed Euro 2016: Polska piłka zyskała szacunek (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
na Instagramie 
na Facebooku 
![Kapitalny początek Niemców! Druga minuta, a bramkarz już bez szans [WIDEO]](https://v.wpimg.pl/OTcxMi5qYDUCGjtaGgptIEFCbwBcU2N2Flp3SxpCf2QbSXpZGgIpeQIcIABbGDwgERkuA1RfOCQAHCNHRR1gJxcXPwhSFH17BR0sHUADKjA8Fz8AUhghNQ9Xe14GSSk3Akp8DFYQe2E8QHhZAEh4ZVFWJxlSUzI)
