Adriano będzie zawieszony?
Napastnik mediolańskiego Interu - Adriano może nie zagrać w dwóch najbliższych spotkaniach Serie A. Zgodnie z przewidywaniami taśma z nagraniem akcji, po której Brazylijczyk strzelił Milanowi bramkę ręką, zostanie dokładnie przeanalizowana przez Wydział Dyscyplinarny.
Jeżeli Giudice Sportivo stwierdzi, że zagranie snajpera Nerazzurri było umyślne, wówczas piłkarz odpocznie od występów. Warto przypomnieć, że Adriano wrócił do gry na mecz z Milanem po trzymeczowej dyskwalifikacji za uderzenie obrońcy Sampdorii Genua - Daniele Gastaldello.
W tym sezonie Serie A już raz podjęto decyzję o zawieszeniu piłkarza za zdobycie bramki ręką. Był nim Alberto Gilardino z Fiorentiny. Piłkarz odpoczywał od gry przez dwie kolejki. Nie zagrał m.in. w meczu z Interem Mediolan.
Cassano i Silva wzmocnią Juventus?
Wszystko wskazuje na to, że po zakończeniu sezonu szeregi Juventusu Turyn wzmocni zarówno Antonio Cassano, jak i David Silva. Jeśli chodzi o tego drugiego, to sam Claudio Ranieri nie ukrywa, że chętnie zobaczyłby tego zawodnika w kadrze Bianconeri.
- Silva grał u mnie w pierwszym składzie, kiedy trenowałem w Hiszpanii. On posiada zarówno potencjał, jak i charakter. Nigdy jednak nie rozmawiałem z klubem na temat jego ewentualnego transferu - stwierdził trener Juve.
- Cassano? To znakomity piłkarz i zarazem człowiek. Secco powiedział, że zacznie o niego zabiegać w czerwcu. Z nim na pewno bylibyśmy jeszcze mocniejsi - powiedział Giovanni Cobolli Gigli.
Zatem Stara Dama już teraz myśli o wzmocnieniach. Klub obecnie zajmuje drugie miejsce w Serie A i traci dziewięć oczek do będącego liderem Interu.
Amauri: Palermo na zawsze w moim sercu
Amauri nie ukrywa, że dzień, w którym Juventusowi Turyn przyjdzie zagrać na wyjeździe z Citta di Palermo będzie dla niego szczególny. Brazylijczyk nie ukrywa, że będzie mu ciężko grać przeciwko Różowym, zwłaszcza, że cały czas ten klub pozostaje w jego sercu.
- Grałem w Palermo przez dwa lata, to był wspaniały okres. Ta drużyna na zawsze pozostanie w moim sercu. Dla mnie dzień, w którym Juventus zagra w Palermo będzie szczególny. To dla mnie nie będzie łatwe spotkanie. Zapewniam, że jeśli strzelę gola, wówczas nie będę się cieszył - stwierdził.
Amauri jak do tej pory dla Juve w Serie A zdołał strzelić 12 goli, a sam klub z 47 punktami na koncie zajmuje drugie miejsce w lidze i traci dziewięć oczek do będącego liderem Interu.
Gianluigi Buffon: Błędy to element gry
Gianluigi Buffon jest przekonany, że Adriano Leite Ribeiro w derbach Mediolanu strzelił gola ręką przypadkowo. Bramkarz Juventusu Turyn oglądał spotkanie w telewizji i nie ma wątpliwości, że cała sytuacja była dziełem przypadku.
- Dziewięć punktów to dużo. Musimy jednak myśleć tylko o sobie i przede wszystkim nie wolno nam tracić nadziei. Ranieri? To wspaniała osobowość, bardzo go cenimy - stwierdził.
- Adriano? Wierzę w dobrę wiarę ludzi, a w tym przypadku tyczy się to Adriano. Uważam, że to znakomity człowiek, który wraca do wysokiej formy. Oglądałem derby Mediolanu w telewizji i nie uważam, aby celowo zagrał ręką. Epizody to także element gry - dodał.
Nerazzurri w derbach Mediolanu okazali się lepsi od AC Milanu i zaaplikowali swojemu przeciwnikowi dwa gole, a stracili tylko jednego.
Oficjalnie: Superpuchar Włoch w Chinach
Mecz o Superpuchar Włoch już na pewno zostanie rozegrany poza granicami Włoch. Tak jak już wcześniej planowano, Italia osiągnęła swój cel i do starcia rozpoczynającego zawsze rozgrywki na najwyższym poziomie we Włoszech dojdzie w Chinach, a konkretnie w Pekinie.
W przeszłości trzy razy włoskie kluby decydowały się na tego typu krok. Dwukrotnie grano w Stanach Zjednoczonych (Nowy Jork i Waszyngton) i raz w Libii (Trypolis). W USA za każdym razem triumfował AC Milan, a w Afryce Juventus.
Jak na razie wszystko wskazuje na to, że jedną z drużyn, które tym razem zagrają o Superpuchar będzie Inter Mediolan, który ma już dziewięć punktów przewagi nad drugim w tabeli Serie A Juventusem. O Puchar Włoch oprócz Nerazzurrich rywalizują jeszcze: Sampdoria, Lazio i także Juve.
Adriano: To było nieumyślne zagranie
Napastnik Interu Mediolan - Adriano po wygranym meczu z Milanem przyznał, że przy okazji pierwszej bramki dotknął piłkę ręką. Zapewnił jednak, że zrobił to nieumyślnie.
- Mourinho cały czas ma do mnie zaufanie. Zdobyłem bramkę, rozegraliśmy dobry mecz i wygraliśmy go. Bardzo się cieszę. Tak, dotknąłem piłkę ręką, ale to było nieumyślne. Uderzyłem głową i piłka odbiła się jeszcze od ręki. Powtarzam, to było nieumyślne zagranie - wyjaśnił zawodnik.
- Przez trzy tygodnie nie mogłem grać z powodu dyskwalifikacji. Teraz jestem szczęśliwy, bo Mourinho mi dał szansę. Moja bramka na wagę scudetto? Mam nadzieję, że tak - dodał.