Finał Ligi Mistrzyń: Lyon w karnych pokonał Wolfsburg. Ewa Pajor nie weszła na boisko

Newspix / MICHAL STANCZYK / Na zdjęciu: Ewa Pajor
Newspix / MICHAL STANCZYK / Na zdjęciu: Ewa Pajor

Kobiecy zespół Olympique Lyon wygrał Ligę Mistrzyń. W finale Francuzki okazały się lepsze od VfL Wolfsburg. O zwycięstwie zadecydowały rzutu karne. Ewa Pajor nie pojawiła się na boisku.

W tym artykule dowiesz się o:

Olympique Lyon na prowadzenie wyszedł bardzo szybko. W 12. minucie bramkę zdobyła Ada Hegerberg i wydawało się, że emocji będzie sporo. Tak jednak nie było. Spotkanie stało na niezbyt wysokim poziomie. Ciekawiej zrobiło się dopiero w końcówce. W 88. minucie strzałem głową wyrównała Alexandra Popp.

W dogrywce było ciekawiej niż w regulaminowym czasie gry. Obie drużyny miały swoje szanse na przechylenie szali zwycięstwa na swoją stronę. Ostatecznie zwycięzcę wyłoniły dopiero rzuty karne. Po trzech seriach Wolfsburg prowadził 3:2, ale potem jedenastki zmarnowały Nilla Fischer i Elise Bussaglia, co poskutkowało porażką 3:4.

Cały mecz w roli rezerwowej VfL Wolfsburg spędziła Polka Ewa Pajor.

Liga Mistrzyń: VfL Wolfsburg - Olympique Lyon 1:1, rzuty karne 3:4

ZOBACZ WIDEO Jedziemy do Francji: "orzeł" wylądował. Szaleństwo kibiców (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)