Mateusz Klich występował już w Holandii od stycznia 2013 do czerwca 2014 roku w barwach PEC Zwolle. Był wówczas jednym z najlepszych środkowych pomocników Eredisivie i dzięki grze w Zwolle został podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski. Problem w tym, że VfL Wolfsburg, z którego Klich trafił do Zwolle, miał prawo do odkupu Polaka i przed sezonem 2014/2015, na nieszczęście dla Klicha, skorzystał z tego przywileju.
W pierwszej części kampanii 2014/2015 Klich nie rozegrał ani jednego meczu w barwach Wilków, przez co stracił miejsce w drużynie narodowej, a przypomnijmy, że na początku kadencji Adama Nawałki wychowanek Tarnovii był graczem pierwszej "11" reprezentacji Polski.
W styczniu 2015 roku przeniósł się do Kaiserslautern, dla którego od tego czasu rozegrał 23 spotkania, w których strzelił cztery gole i zaliczył dwie asysty. Jego kontrakt z klubem z Fritz-Walter-Stadion jest ważny do czerwca 2018 roku.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Marcin Żewłakow: w meczu z Ukrainą postawiłbym na Fabiańskiego (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Twente było zainteresowane sprowadzeniem Klicha już w przerwie zimowej poprzedniego sezonu. Z kolei FC Groningen zgłosiło się do Kaiserslautern z ofertą transferową, ale niemiecki klub odrzucił tę propozycję. Czerwone Diabły zażądały za Klicha 1,5 mln euro - była to wysoka kwota, biorąc pod uwagę, że same wykupiły go z VfL Wolfsburg za ok. 250 tys. euro
Twente w minionym sezonie zajęło 13. miejsce w Eredivisie, ale w maju zostało zdegradowane ze względu na nieprawidłowości finansowe. Klub z De Grolsch Veste odwołał się od tej decyzji i w piątek został przywrócony do holenderskiej ekstraklasy.
Campeonato Brasileiro Série A, czyli wielki południowoamerykański futbol i jego gwiazdy, tylko w Eleven! Kanał możesz oglądać online na elevensports.pl oraz w telewizji kablowej lub na platformie satelitarnej – sprawdź dostępność klikając ten link.