Piotr Stokowiec: Stajemy do walki

PAP / PAP/Maciej Kulczyński
PAP / PAP/Maciej Kulczyński

KGHM Zagłębie Lubin poznało swojego rywala w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy. - Myślę, że spotkanie dostarczy emocji. Tym bardziej, że jest się o co bić, bo kolejny przeciwnik też jest bardzo atrakcyjny - mówi WP SportoweFakty Piotr Stokowiec.

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin zmierzą się ze Sławiją Sofia. To drużyna, która zakończyła bułgarską ekstraklasę na 4. miejscu w tabeli ze stratą 21 punktów do Ludogorca Razgrad, który został mistrzem.

"Miedziowi" pierwsze spotkanie rozegrają 30 czerwca na wyjeździe. Rewanżowe spotkanie odbędzie się 7 lipca na Stadionie Zagłębia. - Wylosowaliśmy rywala, którego akurat znamy, bo graliśmy z nimi sparing w okresie przygotowawczym w zimie, który zakończył się naszym zwycięstwem 2:1. To był wyrównany mecz. Bułgarzy to drużyna silna fizycznie, nieźle operująca piłką. Myślę, że sprawa rozstrzygnie się na boisku. Fajnie, że nie ma dodatkowych utrudnień w postaci podróży, zmian czasowych czy klimatycznych - mówi WP SportoweFakty.pl Piotr Stokowiec, trener drużyny z Lubina.

Co ciekawe, mecz w Bułgarii nie odbędzie się na obiekcie Sławiji, lecz na Stadionie Narodowym im. Wasyla Lewskiego w Sofii. Gdyby Zagłębie poradziło sobie z tym przeciwnikiem, kolejnym rywalem "Miedziowych" będzie utytułowany Partizan Belgrad. To wicemistrz Serbii, który w poprzedniej edycji występował w fazie grupowej LE i uzbierał tam dziewięć punktów.

ZOBACZ WIDEO Włodzimierz Lubański: Najbardziej zaskoczyła mnie organizacja gry Polaków

- Stajemy do walki, tego chcieliśmy, po to graliśmy. Cieszę się, że już niedługo jest ten mecz. Myślę, że spotkanie dostarczy emocji. Tym bardziej, że jest się o co bić, bo kolejny przeciwnik też jest bardzo atrakcyjny. To Partizan Belgrad. Obie drużyny na pewno chciałyby zagrać w kolejnej rundzie. My też byśmy sprawić gratkę swoim kibicom i trafić do kolejnej rundy. Na razie jednak skupiamy się na Sławiji Sofia. Szansę oceniam na 50 na 50 procent - skomentował trener KGHM Zagłębia Lubin nawiązując do spotkania w I rundzie eliminacyjnej Ligi Europy.

Zagłębie w poniedziałek rozpoczyna obóz przygotowawczy, który odbędzie się w Opalenicy. Potrwa on dziesięć dni. - Jestem zadowolony, że pierwsze spotkanie gramy na wyjeździe. Walczymy, tego chcieliśmy. Po to się gra. Wyjeżdżamy właśnie na zgrupowanie. Bezpośrednio z niego udamy na mecz pucharowy - podsumował szkoleniowiec.

Źródło artykułu: