Tomasz Foszmańczyk większość swojej kariery spędził w śląskich klubach. 30-latek grał między innymi w Ruchu Chorzów, Polonii Bytom i Ruchu Radzionków, a trzy sezony spędził również w Rakowie Częstochowa. Ostatnie trzy lata Foszmańczyk grał w Termalice Bruk-Bet Nieciecza i z klubem tym świętował awans do Ekstraklasy.
Dla 30-latka transfer do GKS-u Katowice jest powrotem na Górny Śląsk po pięciu latach przerwy. - Myślę, że każdy piłkarz ze Śląska chce tu prędzej czy później wrócić. Panuje tutaj fajny klimat, niepowtarzalny w innych rejonach Polski i ja też tego doświadczyłem. Cieszę się, że trafiłem do GKS-u Katowice i będę mógł tutaj grać przez najbliższe sezony - powiedział Foszmańczyk.
Celem postawionym przed katowickim klubem jest walka o awans do Ekstraklasy. Foszmańczyk chce być czołowym graczem GKS-u. - Chcę przede wszystkim kreować grę GieKSy i mam nadzieję, że to się uda. Chciałbym się z chłopakami dobrze rozumieć na boisku i dołożyć swoją cegiełkę do zwycięstw, a swoją grą pokazać się z dobrej strony - przyznał nowy nabytek GKS-u.
Sprowadzenie doświadczonego pomocnika ma pomóc klubowi z Katowic w wywalczeniu upragnionego awansu do Ekstraklasy. - Żadnego klubu nie wspominam źle i zawsze wychodzę z założenia, że trzeba wyciągać pozytywy. Pierwszy kontakt z Ekstraklasą miałem w Kielcach. W Termalice nie od razu się powiodło, ale w gruncie rzeczy cel został osiągnięty. Wygrywając każde kolejne spotkanie będzie w Katowicach klimat do tego, by cieszyć się z awansu - stwierdził Foszmańczyk.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Jan Nowicki o Cristiano Ronaldo. "Nie cierpię Krystyny, oni są do ogrania"
na Instagramie 
na Facebooku 
