Neven Subotić wzmocnił Borussię Dortmund w 2008 roku i należał do ulubieńców Juergena Kloppa. Przez lata tworzył znakomity duet stoperów z Matsem Hummelsem, ale odkąd drużynę objął Thomas Tuchel, Serb stracił miejsce w składzie. Ostatni sezon spędził na ławce rezerwowych i nic nie wskazuje na to, by jego sytuacja miała się poprawić.
- Jestem w najlepszym wieku dla piłkarza i chcę się cały czas rozwijać podczas występów na boisku. Chcę też czuć się potrzebnym i móc dawać z siebie wszystko na boisku w trakcie spotkań. Nie zamierzam już dłużej zarabiać, siedząc na ławce rezerwowych. Nie mam ochoty na powtórkę ostatniego sezonu i liczę, że to rozumiecie - oznajmił kibicom środkowy obrońca, dodając, że Borussia na zawsze pozostanie jego klubem.
Do niedawna Subotić był łączony z Liverpoolem, który prowadzi Klopp, jednak temat transferu w ostatnim czasie ucichł. Niewykluczone, że 27-latek przeniesie się do jednego ze słabszych klubów Bundesligi, gdzie chętnych do jego pozyskania nie powinno zabraknąć. Podczas 193 występów ligowych defensor wyrobił sobie w Niemczech solidną markę.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienaeuro. Kołodziejczyk po meczu Polaków. "To były modlitwy do Matki Boskiej Fabiańskiej"