Boczne boisko Stadionu Ludowego było zupełnie białe. Trawę przykrywała kilkucentymetrowa warstwa ubitego śniegu. - Gra nie jest tu najważniejsza. Przede wszystkim chcemy zrobić trening biegowy - przyznał szkoleniowiec opolan Piotr Rzepka. W rzeczywistości sparing przeistoczył się w sprawdzian umiejętności pewnego utrzymania się na nogach. Zmrożone boisko było przyczyną kilku efektownych wywrotek piłkarzy. Z przebiegu meczu wynik remisowy jest jak najbardziej sprawiedliwy. W pierwszej połowie lepsze było Zagłębie, w drugiej Odra. Zabrakło bramek, choć okazje były. Sosnowiczanie mogli objąć prowadzenie po strzale Krzysztofa Myśliwego, znakomitej okazji dla rywali nie wykorzystał Charles Uchenna.
Goście z Opola testowali trzech obrońców kieleckiej Korony: Pawła Króla, Macieja Kicińskiego i Krystiana Pydycha. - Wszyscy trzej zagrali bardzo dobrze. Uważam, że byliby sporym wzmocnieniem dla drużyny - ocenił Rzepka. Sosnowiczanie sprawdzali tylko napastnika Floty Świnoujście Ariela Lindnera. - Ten piłkarz nam się nie przyda, zrezygnujemy z jego usług - skomentował trener Zagłębia Janusz Kudyba. Sosnowiczanom pozostał więc tydzień na znalezienie wartościowego napastnika. W poniedziałek na testach ma się pojawić 25-letni zawodnik z Ukrainy, a także piłkarz jednego z pierwszoligowych zespołów.
Zagłębie Sosnowiec - Odra Opole 0:0
Skład Zagłębia: Gostomski (46' Masarczyk) - Wróbel (46' Strojek ), Balul (46' Madej ), Białek (46' Marek), Pajączkowski (46' Łuczywek ), Kłoda (46' Smolec ), Dorobek (46' Skórski), T. Szatan (46' Bodziony), Ryndak (46' Pietrzak ), Hustava (46' M. Szatan ), Myśliwy (55' Lindner).