Besnik Hasi: Nie zasłużyliśmy na więcej
Legia Warszawa we wtorek rozegrała pierwsze spotkanie w ramach II rundy eliminacji do Ligi Mistrzów. Mistrzowie Polski zremisowali na wyjeździe z HSK Zrinjski Mostar 1:1. Trener legionistów Besnik Hasi uważa, że jest to sprawiedliwy wynik.
- Gdy strzelasz gola na wyjeździe w europejskich pucharach, to zawsze jest to dobra rzecz. Sami widzieliście, jak przebiegała gra - nie zasłużyliśmy na więcej - mówił Besnik Hasi na pomeczowej konferencji prasowej.
Po stracie bramki mistrzowie Polski cofnęli się i oczekiwali na ruch ze strony mistrza Bośni, który z każdą kolejną minutą zaczął się rozkręcać. HSK Zrinjski Mostar pokazał, że jest groźną drużyną w ofensywie.
- W pierwszej połowie byliśmy lepsi, ale po przerwie rywal zaczął więcej ryzykować. Wtedy zrobiło się trochę miejsca na boisku, stworzyliśmy sporo sytuacji, ale gdy straciliśmy bramkę na 1:1 przestaliśmy atakować. Widać było też, że Zrinjski wyglądał lepiej fizycznie w tych warunkach pogodowych. Nam brakowało świeżości. Straciliśmy też jedną zmianę z pola na roszadę w bramce - dodał Albańczyk, który skorzystał z usług reprezentantów. Ondrej Duda i Nemanja Nikolić nie wytrzymali jednak tempa meczu i opuścili boisko w trakcie drugiej połowy.
- Nie jesteśmy w najlepszym momencie, mamy problemy kadrowe, piłkarze dopiero do nas dołączyli po powrocie z Euro. Dlatego wydaje mi się, że - biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności - trzeba ten remis szanować - zaznaczył Besnik Hasi.
ZOBACZ WIDEO Jan Tomaszewski: Największym obajwieniem Euro okazał się Kapustka (źródło: TVP)