Po zakończeniu Euro 2016 Lukas Podolski zapewnił, że nie porzuca drużyny narodowej i nie czuje się słabszy od innych zawodników reprezentacji Niemiec. Było to o tyle zaskakujące, że Joachim Loew podczas francuskiego turnieju tylko w końcówce jednego spotkania wpuścił go na boisku.
Kapitan Bastian Schweinsteiger stwierdził, że sens kontynuowania kariery reprezentacyjnej musi jeszcze przemyśleć. Przyznał, iż liczne kontuzje utrudniają mu wypełnienie obowiązków w kadrze.
Lothar Matthaeus nie ma wątpliwości - dla "Poldiego" i Schweinsteigera nie ma już miejsca w ekipie mistrzów świata. - Obaj zauważą, że Loew nie będzie już na nich stawiał. Podolski zdaje sobie sprawę, że na jego pozycji są inni zawodnicy, z kolei Schweinsteiger przez liczne kontuzje trochę stracił ze swojej jakości - analizuje 150-krotny reprezentant kraju.
- Obu dobrze zrobiłaby rezygnacja z gry w narodowych barwach, powinni to zrobić także ze względu na kondycję i przygotowanie fizyczne. Niewykluczone, że pozwoliłoby im to lepiej spisywać się w klubach - Galatasaray Stambuł i Manchesterze United - tłumaczy Matthaeus.
Dodajmy, że bezpośrednio po mistrzostwach Europy Michael Ballack sugerował Schweinsteigerowi pożegnanie się z kadrą. Argumentował to słabnącą formą pomocnika i ryzykiem miejsca na ławce rezerwowych na stałe.
ZOBACZ WIDEO Jan Tomaszewski: Największym obajwieniem Euro okazał się Kapustka (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}