Piotr Nowak: W tej lidze nigdy nie będzie łatwiej. Zwycięstwa muszą stać się nawykiem

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

W poniedziałek Lechia Gdańsk na zakończenie 2. kolejki Lotto Ekstraklasy pojedzie do Lublina, gdzie zmierzy się z Górnikiem Łęczna. Piotr Nowak uczulił, że w tej lidze nie ma łatwych spotkań.

W Lublinie na pewno nie zagrają Sebastian Mila i Lukas Haraslin. - Sebastian jest wciąż w rehabilitacji. Lukas ma przygotowaną specjalną maskę na twarz i trenuje w niepełnym wymiarze czasu. Czekamy na zielone światło i za kilka dni wróci. Resztę mamy do dyspozycji. Są co prawda drobne urazy, ale przed meczem powinny być wyeliminowane - powiedział Piotr Nowak.

Górnik Łęczna jest zespołem o jednym z najmniejszych potencjałów w Lotto Ekstraklasie. - W tej lidze nigdy nie będzie łatwiej, może nawet trudniej niż w Płocku. Musimy być przygotowani na mecz. Nie możemy być nonszalanccy, czy aroganccy. Trzeba poprawić mentalność. Nie patrzymy na nikogo z góry - dodał trener Lechii Gdańsk.

Druga porażka z rzędu byłaby dla gdańszczan sporym ciosem pod względem psychologicznym. - Wygrana zawsze podbudowuje. Pewne rzeczy musimy wypośrodkować. Zwycięstwa, podobnie jak porażki stają się w piłce nawykiem i trzeba się tego nauczyć oraz przeciwstawić przegranym. Aby to poprawić, musimy dopracować pewne rzeczy. Przez ostatnie dni staraliśmy się zresetować. To było potrzebne, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę jak ważny jest to mecz - stwierdził Nowak.

Spotkanie nie odbędzie się w Łęcznej, a w Lublinie. - Można spekulować o trawach, stadionach, miastach. Oba zespoły mają dużo do udowodnienia i będzie dużo walki. Nie będzie to wielkie widowisko piłkarskie. To spotkanie może pokazać jak będzie przebiegał sezon. My postaramy się grać swoją piłkę i wprowadzać co chcemy, by było to widoczne. Chcemy być przygotowani niezależnie od tego na jakim stadionie zagramy - zauważył Piotr Nowak.

Czy Lechia się jeszcze wzmocni? - Okno transferowe jest otwarte do końca sierpnia. Na pewno nie potrzebuję dziesięciu nowych piłkarzy, bo mamy zespół, który sobie poradzi. Patrzymy co się dzieje na rynku i jakie są nasze plusy i minuty. Mamy parę rzeczy do poprawienia. Najbliższe tygodnie pokażą kto ejst przygotowany do gry i otrzyma szansę - podsumował szkoleniowiec.

Przygotuj się na coś wielkiego! Wielkie drużyny i wielcy piłkarze, czyli International Champions Cup w Eleven Sports! Oglądaj kanał online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia czy INEA.

ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: wypłynęliśmy na głębokie wody (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: