Maciej Dąbrowski w Legii Warszawa? "Nie dostaliśmy żadnej oficjalnej oferty"

W 2016 roku próżno szukać w lidze polskiej lepszego defensora od Macieja Dąbrowskiego. Pewny w swoich interwencjach, niezwykle skuteczny i kierujący całą defensywą Zagłębia Lubin. Miedziowi w tym roku zagrali 22 mecze i stracili zaledwie 12 bramek. Bez wątpienia ogromna w tym zasługa właśnie Dąbrowskiego.

29-latek ma wpisaną w kontrakt kwotę odstępnego rzędu 350 tysięcy euro i za taką cenę dowolny klub może wykupić Dąbrowskiego. Podobno Legia Warszawa jest skłonna wyciągnąć go z trzeciej drużyny poprzedniego sezonu.

- Powiem zupełnie szczerze: my nie mamy żadnej oficjalnej oferty - mówi WP SportoweFakty Robert Sadowski, prezes Zagłębia Lubin.

Dąbrowski cały czas jest graczem Miedziowych i w kulisach mówi się, że odejdzie wówczas, gdy Zagłębie odpadnie z europejskich pucharów.

ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: mogliśmy zagrać tą samą "11" co z Partizanem (źródło: TVP)

{"id":"","title":""}

- Trzeba uczciwie powiedzieć, że klub, który posiada bardzo dobrego zawodnika na pozycji środkowego obrońcy, będzie takie oferty dostawał. My jako Zagłębie również wykonamy swój ruch. Trzeba powiedzieć, że Maciek ma ważny kontrakt jeszcze przez dwa lata - dodaje Sadowski.

Już rok temu Dąbrowski miał odejść z Zagłębia. Interesowały się nim tureckie zespoły, ale ostatecznie do transferu nie doszło, chociaż mówiło się o "bardzo zaawansowanych" rozmowach. Dąbrowski z pewnością nie żałuje swojej decyzji, ponieważ został w Lubinie i zdobył brązowy medal, a teraz z powodzeniem występuje w Zagłębiu w europejskich pucharach.