Tomasz Kafarski: I liga będzie w tym sezonie wyjątkowo mocna

Drutex-Bytovia Bytów ma za zadanie włączyć się do walki w czubie tabeli. - I liga będzie w tym sezonie wyjątkowo mocna, wyrównana i atrakcyjna jak nigdy, patrząc pod kątem piłkarskich marek i stadionów, na których będziemy grali. Mam nadzieję, że Drutex-Bytovia będzie zespołem, który od początku będzie wysoko. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że dwa lata temu zajęliśmy 13 miejsce, rok temu 8 pozycję, a trudno jest zrobić nagle siedmiomilowy skok. Robimy wszystko, żeby z każdym okienkiem transferowym wzmacniać kadrę - powiedział Tomasz Kafarski, trener zespołu z Pomorza.

Bytowianie podczas przygotowań mierzyli się m.in. z zespołami z zagranicy. - Wszystko, co chcieliśmy zrealizować, pod kątem organizacyjnym i szkoleniowym, zostało zrobione. Ukłony w stronę sponsora, że mieliśmy okazję trenować w znakomitych warunkach w Gniewinie i sparowaliśmy z atrakcyjnymi rywalami. Najważniejsze, że utrzymaliśmy trzon zespołu - dodał Kafarski.

Zespół wzmocniło kilka ciekawych nazwisk. - Każdy zawodnik dołączył na innych zasadach. Martin Cseh przyjechał, żeby utwierdzić mnie w przekonaniu co do jego umiejętności, które miałem, zapraszając go na sparing. Podobnie było z Michałem Szromnikiem. Michał Efir pojawił się u nas w momencie, gdy już dogrywane były warunki jego przejścia do Drutex-Bytovii. Alen Ploj stawił się na testy, zagrał w dwóch meczach, po czym zapadła decyzja pozytywna - wyjaśnił szkoleniowiec.

Już u progu sezonu bytowian czeka atrakcyjny pojedynek - w Pucharze Polski zmierzą się z KGHM Zagłębiem Lubin. - Liczyłem, że trafimy na któryś z trzech renomowanych klubów ekstraklasy, żebyśmy swoją markę pokazali na boisku przeciwko lepszej ekipie. Tak naprawdę trafiliśmy jednak na zespół, który na dziś gra najlepszą piłkę w kraju. Aktualnie Zagłębie jest na topie, zrobiło super wynik z Partizanem Belgrad. W meczu u nas lubinianie będą po kolejnej fazie Pucharu Europy. Mam nadzieję, że zagramy z pełną wiarą i nie jesteśmy na straconej pozycji - podsumował Tomasz Kafarski.

ZOBACZ WIDEO Juventus - Tottenham 2:1. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]