Arka - Ruch: beniaminek pójdzie za ciosem?

Pierwsze spotkanie w ramach 3. kolejki Lotto Ekstraklasy zostanie rozegrane w Gdyni. Miejscowy zespół Arki zmierzy się z Ruchem Chorzów, który za wszelką cenę chce zrehabilitować się za porażkę w ostatnim meczu z Jagiellonią Białystok.

Do piątkowego spotkania obie drużyny podchodzą w zupełnie różnych nastrojach. Arka Gdynia wciąż płynie na fali entuzjazmu po awansie z I ligi. Sztab szkoleniowy i władze klubu liczą, że ten stan będzie jeszcze długo się utrzymywał. Do tej pory żółto-niebiescy zgromadzili trzy oczka, chociaż mogli nawet pokusić się o komplet punktów, ale zabrakło im szczęścia i skuteczności w Niecieczy.

Przed tygodniem Arka nie pozostawiła jednak złudzeń Wiśle Kraków. Gdynianie odprawili faworyzowaną Białą Gwiazdę aż 3:0. Bramki zdobywali Yannick Kakoko (piłkarz kolejki), Dariusz Zjawiński i Marcus Vinicius da Silva. Wszyscy znajdą się w składzie Arki na mecz z Ruchem.

W tygodniu żółto-niebiescy odnieśli kolejne zwycięstwo. Tym razem w ramach 1/32 finału Pucharu Polski pokonali na wyjeździe Romintę Gołdap 4:1. Trener Grzegorz Niciński dał szansę zmiennikom.

Opiekun Arki stara się tonować nastroje. Podkreśla, że dopiero początek zmagań w Lotto Ekstraklasie. - Byliśmy szczęśliwi po zwycięstwie z Wisłą i zdobyciu trzech punktów. To było jednak tylko jedno zwycięstwo i przed nami bardzo dużo meczów i to trudnych meczów. Nie wolno popadać w euforię - mówi Niciński.

ZOBACZ WIDEO Maciej Dąbrowski: mogliśmy to spotkanie spokojnie wygrać (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

W zespole z Chorzowa nastroje są zgoła odmienne. Ruch przegrał bowiem ostatni mecz w Lotto Ekstraklasie z Jagiellonią Białystok aż 1:4. Chorzowianie kończyli spotkanie w dziewiątkę - czerwonymi kartkami zostali ukarani Łukasz Hanzel i Paweł Oleksy.

Ruch na tle Jagiellonii wypadł gorzej niż blado. Szybko stracony gol, następnie drugi. Błąd gonił błąd. - Nie był to dobry mecz w naszym wykonaniu. W wielu sytuacjach pomagaliśmy gospodarzom w zdobywaniu goli. Brakowało nam zrozumienia poszczególnych formacji - mówił po meczu Waldemar Fornalik.

Chorzowianie muszą znacząco poprawić swoją grę, jeśli marzą o wywiezieniu punktów z Gdyni. Arka na pewno zaatakuje chorzowian od pierwszej minuty. - Chcemy zagrać podobnie jak z Wisłą - przyznaje Niciński.

Piątkowe spotkanie z trybun ma oglądać ponad 10 tysięcy fanów. Bezpośrednia relacja na WP SportoweFakty.

Arka Gdynia - Ruch Chorzów / pt. 29.07.2016 godz. 18:00

Przewidywane składy:

Arka: Jałocha - Socha, Marcjanik, Sołdecki, Warcholak - Łukasiewicz, Kakoko - Marcus, Szwoch, Błąd - Zjawiński

Ruch: Skaba - Konczkowski, Grodzicki, Koj, Oleksy - Surma, Hanzel, Mazek, Lipski, Ćwielong - Stępiński.

Sędzia: Paweł Gil (Lublin)

Komentarze (2)
avatar
Klaudia Emilka
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Odpowiadając na pytanie zawarte w tytule Arka - Ruch: beniaminek pójdzie za ciosem? Ograć Ruch w tym sezonie nie jest wielkim wyczynem. To jest pierwszy kandydat do spadku. 
avatar
pablo80 - RSKZ
29.07.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Za ciosem to pójdzie Ruch... Gdynia, plaża, oni... i tylko meksykańców brak ;)