Sam Allardyce będzie korzystał z rezerowych

Getty Images / Na zdjęciu: Sam Allardyce
Getty Images / Na zdjęciu: Sam Allardyce

Sam Allardyce nie będzie miał łatwego zadania jako selekcjoner reprezentacji Anglii. Następca Roya Hodgsona przyznał, że będzie musiał powoływać do kadry zawodników, którzy na co dzień są rezerwowymi w swoich klubach.

Były menedżer Sunderlandu zaakceptował fakt, że przyjdzie mu się zmierzyć z sytuacją, w której zaledwie 34 procent graczy Premier League może grać w angielskiej kadrze.

Allardyce'owi może być jeszcze trudniej, bo rezygnację z gry w kadrze rozważa James Milner.

- Będę musiał wybierać z piłkarzy, którzy nie grają regularnie w swoich klubach. Rozmawiałem o tym z Royem Hodgsonem wiele razy. Niewielu angielskich piłkarzy gra w Premier League, ale rozumiem presję ciążącą na menedżerach. Mamy do dyspozycji najmniejszą liczbę angielskich piłkarzy w historii - powiedział trener.

Pierwszy mecz pod wodzą Allardyce'a reprezentacja Anglii rozegra 4 września ze Słowacją. W eliminacjach MŚ 2018 piłkarze Trzech Lwów zmierzą się jeszcze z Litwą, Maltą, Szkocją i Słowenią.

ZOBACZ WIDEO Sławomir Peszko: Twierdza w Gdańsku pozostaje niepokonana (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: