Ulewa zalała stadion Górnika Zabrze. Piątkowy mecz niezagrożony

W niedzielę na Arenie Zabrze miał zostać rozegrany finałowy mecz XV Turnieju im. Ernesta Pohla, w którym Górnik miał zmierzyć się z Gwarkiem. Na przeszkodzie stanęły jednak obfite opady deszczu. Mimo to piątkowe spotkanie I ligi nie jest zagrożone.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

W XV Turnieju im. Ernesta Pohla rywalizowali juniorzy. Finałowe starcie zaplanowane było na głównej płycie Areny Zabrze. Obfite opady deszczu sprawiły jednak, że starcie pomiędzy Górnikiem Zabrze i Gwarkiem Zabrze zostało odwołane, a obie drużyny ogłoszone zostały zwycięzcami całego turnieju.

Nawałnica jaka przeszła w niedzielne popołudnie nad Zabrzem była również pierwszym poważnym testem dla stadionu i jego wszystkich systemów zapewniających bezpieczeństwo. - Z uwagą obserwujemy wszystkie parametry i z ulgą przyjmujemy fakt, że wszystko zadziałało jak należy. Drenaż przyjął zakładaną ilość wody, a po wypełnieniu zbiorników retencyjnych, woda odprowadzana była w pierwszej fazie grawitacyjnie, a w drugiej mechanicznie do kanalizacji miejskiej. Już po 2 godzinach od największej fali nawałnicy woda z boiska zniknęła - powiedział Tadeusz Dębicki, prezes spółki Stadion w Zabrzu.

Boisko na zabrzańskim stadionie przez kilka minut było całkowicie zalane wodą. Początkowo istniały obawy dotyczące jego stanu i przygotowania murawy na piątkowy mecz I ligi ze Stalą Mielec (godz. 20:30). Przedstawiciele Górnika poinformowali, że spotkanie 2. kolejki odbędzie się bez żadnych przeszkód.

ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: Przyjdą bardzo ciężkie czasy dla Zagłębia (źródło TVP)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×