Trener Legii: Przed nami najważniejszy mecz w sezonie

PAP / Leszek Szymański
PAP / Leszek Szymański

- W tym momencie najbardziej brakuje nam kreatywności. Ciągle szukamy wzmocnień składu - mówi trener Legii Warszawa, Besnik Hasi.

Szkoleniowiec legionistów tłumaczy słabszy występ zespołu w ostatnim meczu z Wisłą Płock. Legia przegrywała po dziesięciu minutach 0:2, ale zwyciężyła ostatecznie 3:2.

- Z Trenczyna wróciliśmy bardzo późno, a już dwa dni później mieliśmy mecz w Płocku. Piłkarze nie mieli czasu, żeby się w pełni zregenerować. Może dlatego na początku zabrakło nam koncentracji. Nie mam jednak wątpliwości, że w spotkaniu ze Słowakami takich problemów nie będzie. Po spotkaniu z Wisłą najbardziej byłem zadowolony z charakteru i mentalności drużyny - komentuje trener.

W środę o godzinie 20:45 Legia zmierzy się z Trencinem na własnym stadionie. W pierwszym spotkaniu wygrała 1:0 po golu Nemanji Nikolicia.

- To bardzo dobry zespół, co pokazali w pierwszym meczu. Mają dobrych i szybkich piłkarzy w ofensywie, którzy są dobrzy technicznie. Jutro gramy najważniejszy mecz w sezonie i nie chcemy zacząć tego spotkania tak, jak w Płocku - uzupełnia Hasi.

ZOBACZ WIDEO Dariusz Marzec: Stosujemy rozwiązania z Premier League (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Do treningów z resztą drużyny wraca powoli Adam Hlousek. Czech nie wykonuje jeszcze wszystkich ćwiczeń. W środę raczej nie zagra, ale powinien wrócić na boisko na mecz ligowy z Piastem Gliwice w niedziele.

- Ciągle szukamy wzmocnień składu, pracujemy nad tym, aby piłkarze, którzy dołączyli do nas później w trakcie przygotowań, osiągnęli najwyższą formę. Na pewno w tym momencie najbardziej brakuje nam kreatywności - kończy szkoleniowiec.

Źródło artykułu: