- To dla mnie zaszczyt, że będę mógł pełnić funkcję kapitana. Zrobię wszystko zarówno na boisku, jak i poza nim, aby zespół rozegrał dobry sezon - powiedział Eugen Polanski po otrzymaniu nominacji od 29-letniego trenera Juliana Nagelsmanna, który, co ciekawe, jest o ponad rok młodszy od polskiego pomocnika.
Wybór szkoleniowca TSG 1899 Hoffenheim jest o tyle zaskakujący, że dotychczasowy kapitan nie opuścił drużyny. Nagelsmann uznał po prostu, iż Polanski sprawdzi się z opaską na ramieniu lepiej niż jego kolega z linii pomocy, Szwajcar Pirmin Schwegler.
- To była decyzja całego sztabu. Eugen ma duże doświadczenie, od dawna występuje w Bundeslidze i znakomicie zna TSG. Jego pozycja w zespole jest ugruntowana i będzie dobrze reprezentował drużynę - wyjaśnił Nagelsmann.
Polanski w niemieckiej ekstraklasie wystąpił dotąd aż 231 razy. Zanim w styczniu 2013 roku przybył do Hoffenheim, grał w Borussii Moenchengladbach (2005-2008) oraz 1.FC Mainz (2009-2012). Ma też za sobą jeden sezon spędzony w hiszpańskim Getafe CF (2008/2009).
ZOBACZ WIDEO El. LM: Legia z Trenczynem chce postawić kropkę nad "i" (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Zespół Polanskiego ostatnią edycję Bundesligi zakończył na 15. pozycji w tabeli. W nowym sezonie o wyraźnie korzystniejszy wynik nie będzie łatwo, gdyż Hoffenheim opuściła największa gwiazda - Kevin Volland za 20 mln euro przeniósł się do Bayeru Leverkusen. Pozyskano za to m.in. stopera Benjamina Huebnera, pomocników Lukasa Ruppa i Kevina Vogta oraz napastnika Sandro Wagnera.
Konkurentami byłego reprezentanta Polski do gry w "jedenastce" są Schwegler, Vogt, Rupp oraz Sebastian Rudy.