Pierwszy mecz w Austrii rozegrano w cieniu walki ze złośliwością rzeczy martwych. Sędzia nie zdecydował się przełożyć meczu, choć awaria oświetlenia trwała pół godziny, a później reflektory gasły jeszcze dwukrotnie. W rwanym spotkaniu Slovan Liberec zwyciężył 2:1 dzięki dwóm bramkom Egona Vucha.
W rewanżu za zdobywanie goli wzięli się inni piłkarze Slovana. W 20. minucie Vladimir Coufal przymierzył ze skraju pola karnego, a w 35. minucie Nikolai Komlichenko wykorzystał rzut karny po faulu na Danielu Bartlu. Admira Wacker Moedling potrzebowała w tym momencie trzech goli, by awansować, więc dwumecz był praktycznie rozstrzygnięty.
Tym bardziej, że Austriacy oddali dwa razy mniej strzałów celnych i niecelnych. Przewagę mieli tylko w statystyce posiadania piłki i rzutów wolnych, ale to za mało, by realnie myśleć o odrobieniu strat.
W 62. minucie autora drugiego gola zmienił Milan Baros. Publiczność przywitała nowego napastnika brawami. W trwającym okienku transferowym były piłkarz Liverpool FC przeniósł się do Slovana z FK Mlady Boleslav.
Trzecia siła czeskiego futbolu jest pierwszym klubem, który awansował do IV rundy eliminacji Ligi Europy. Pozostałe dwumecze zakończą się w czwartek.
Slovan Liberec - Admira Wacker Moedling 2:0 (2:0)
1:0 - Vladimir Coufal 20'
2:0 - Nikolai Komlichenko (k.) 35'
Wynik dwumeczu: 4:1. Awans: Slovan Liberec
Składy:
Slovan: Dubravka - Coufal, Hovorka, Pokorny, Sykora - Vuch, Folprecht, Breite, Sevcik (83' Lesniak), Bartl (76' Navratil) - Komlichenko (62' Baros).
Admira: Kuttin - Zwierschitz, Strauss, Wostry, Posch - Lackner (88' Roguljić), Ebner - Bajrami, Knasmuellner, Spiridonović - Starkl (62' Grozurek)
Żółte kartki: Komlichenko (Slovan) oraz Kuttin (Admira).
Sędzia: Radu Petrescu (Rumunia).
ZOBACZ WIDEO Piotr Stokowiec: gramy na wyjeździe, ale to nic nie znaczy (źródło TVP)
{"id":"","title":""}