Liverpool w sobotnim meczu towarzyskim rozbił Barcelonę 4:0. Arsenal zmierzy się w pierwszej kolejce z "The Reds" i będzie musiał sobie radzić bez takich zawodników jak Mesut Oezil, Olivier Giroud, Laurent Koscielny i Per Mertesacker.
Henry nie kryje obaw przed zbliżającym się meczem pierwszej kolejki Premier League. - Wiemy, że Arsenal będzie starał się utrzymywać piłkę, podawać ją. Nie zagra Giroud. Ci, którzy brali udział w Euro 2016, również nie zagrają. Obawiam się meczu z tak dysponowanym Liverpoolem - powiedział.
- Jedyną pozytywną rzeczą jest to, że Arsenal zagra u siebie. Chciałbym myśleć, że Arsenal ma wszystkie atuty, by pokonać Liverpool, ale po tym co zobaczyłem, jestem od tego daleki. Lubię sposób gry Liverpoolu - wysoki pressing, odbiór piłki. Wiedzą co zrobić z piłką po tym, jak ją odzyskają. Uwaga na nich! - dodał Francuz.
Mecz pierwszej kolejki Premier League Arsenal - Liverpool zostanie rozegrany 14 sierpnia (godz. 17).
ZOBACZ WIDEO Historia zatoczy koło? Szansa przed Majką i Niewiadomą (źródło TVP)
{"id":"","title":""}