Wigry - Wisła: nie kończyć snu

Michał Piegza 18 Sierpnia 2016, 22:14

Obydwa zespoły zaliczają bardzo udany początek sezonu. W pierwszych trzech kolejkach Wigry i absolutny beniaminek na zapleczu Lotto Ekstraklasy Wisła nie przegrały meczu, zdobywając 7 punktów.

Jak jednak pokazuje historia, dobre wejście w sezon niekoniecznie musi mieć wpływ na postawę drużyny w dalszej części rozgrywek. Przed rokiem Wigry przez moment prowadziły nawet w I lidze, ale potem zaczęły prezentować się coraz słabiej. W rundzie wiosennej zespół z Suwałk musiał drżeć o zachowanie ligowego bytu.

Niespodzianką jest dobra postawa Wisły. Drużyna, która miała o I ligę bić się w barażach, ostatecznie awansowała bez konieczności gry z Pogonią Siedlce. Zdaniem wielu Wisła jest jednym z głównych kandydatów do spadku. Tymczasem siedem punktów w trzech kolejkach może zacząć na rywalach robić wrażenie.

W poprzedniej serii Wigry przywiozły cenny punkt z wyjazdowego meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała, które jest jednym z faworytów w walce o awans. Natomiast Wisła po niezwykle emocjonującym pojedynku pokonała na własnym stadionie Drutex-Bytovię 2:1. Goście długo prowadzili w meczu, ale kwadrans przed końcem beniaminek doprowadził do remisu, a w doliczonym czasie wyszedł na prowadzenie po rzucie karnym.

Wigry Suwałki - Wisła Puławy / pt. 19.08.2016 godz. 19:47

Przewidywane składy:

Wigry Suwałki: Zoch - Bucholc, Cverna, Wichtowski, Bartkowski, Augustyniak, Gąska, Kądzior, Wroński, Kozak, Adamek.

Wisła Puławy: Witan - Duda, Budzyński, Pielach, Litwiniuk, Pożak, Głaz, Tetych, Patejuk, Szczotka, Nowak.

Sędzia: Mariusz Korpalski (Toruń).