Yannick Kakoko urazu stawu skokowego nabawił się w trakcie pierwszej połowy podczas ostatniego spotkania ze Śląskiem Wrocław. Środkowy pomocnik opuścił plac gry w 37. minucie, wyraźnie utykając, a w jego miejsce Grzegorz Niciński wprowadził Adama Marciniaka. Na twarzy Kongijczyka był spory grymas bólu, a także niezadowolenia z faktu, że musiał przedwcześnie zejść z boiska.
Kakoko nie przystąpił do treningów z drużyną w nowym tygodniu. Środkowy pomocnik był poddany różnym badaniom medycznym, które nie wykazały żadnych złamań.
Mimo wszystko zawodnik musi odpocząć przez najbliższe dwa-trzy tygodnie. Kongijczyka na pewno nie zobaczymy w starciach z Legią Warszawa i Zagłębiem Lubin. Zawodnikowi założono specjalny but ortopedyczny.
Jego brak będzie sporą stratą dla żółto-niebieskich. 26-latek do tej pory wystąpił we wszystkich pojedynkach. Kakoko był nawet uznany najlepszym graczem II kolejki. Jego miejsce w podstawowej jedenastce zajmie Adam Marciniak.
ZOBACZ WIDEO Witold Roman: Kubiak stał się niewidoczny (źródło TVP)
{"id":"","title":""}