Śląsk - Wisła Płock: drugi beniaminek na drodze wrocławian

PAP/EPA / PAP/Maciej Kulczyński / Filipe Goncalves i Flavio Paixao
PAP/EPA / PAP/Maciej Kulczyński / Filipe Goncalves i Flavio Paixao

W minionej kolejce Lotto Ekstraklasy Śląsk Wrocław doznał pierwszej porażki w sezonie przegrywając w 0:2 w Gdyni z Arką. Teraz na drodze WKS-u stanie drugi z beniaminków, Wisła Płock. - Spodziewam się bardzo trudnego spotkania - mówi Mariusz Rumak.

- To dla nas bardzo trudne spotkanie ze względu na sposób grania w tych dwóch ostatnich spotkaniach Wisły Płock, która jest zdyscyplinowana, silna kadrowo. Nie ma się co oszukiwać - szczególnie w formacjach pomocy i ataku. Ale i obrońców ma bardzo solidnych. Mecz z Ruchem Chorzów i ten ostatni z Jagiellonią pokazał, że wiedzą w co grają, o co grają i jak mają to zrobić. Spodziewam się bardzo trudnego spotkania - przekonuje Mariusz Rumak.

Jego Śląsk Wrocław w piątek podejmować będzie Wisłę Płock. Po porażce w 5. kolejce Lotto Ekstraklasy 0:2 z Arką Gdynia zawodnicy WKS-u teraz chcą zgarnąć trzy punkty. Na własnym stadionie w tym sezonie jeszcze nie zaznali goryczy porażki. Nie wygrali też jednak meczu i oba rozegrane do tej pory spotkania zremisowali.

O zwycięstwo z beniaminkiem, jak zapowiadał Mariusz Rumak, nie będzie jednak łatwo. Śląsk do tego spotkania przystąpi osłabiony brakiem kontuzjowanego Augusto oraz prawdopodobnie również bez Ryoty Morioki, który narzeka na problemy zdrowotne. Przy krótkiej ławce WKS-u to spory problem dla szkoleniowca gospodarzy. - Koncentruję się na zespole, nie na transferach, chociaż ufam, że one będą - mówił Rumak.

Wisła Płock w tej chwili ma siedem punktów, Śląsk Wrocław - sześć. Płocczanie odnieśli dwa zwycięstwa (z Lechią i Jagiellonią), zremisowali z Ruchem w Chorzowie oraz zanotowali dwie porażki (z Legią i Piastem). Wisłę szczególnie boleć musi przegrana z mistrzami Polski, ponieważ drużyna z Płocka prowadziła już 2:0, by przegrać 2:3.

ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: Nie graliśmy ładnie, ale wykonaliśmy swoje zadanie

O ile w Śląsku w piątkowym meczu może nie zagrać Morioka, to w Wiśle do dyspozycji szkoleniowca będzie lider tego klubu w środku pola, Dominik Furman. Ten w tym sezonie w pięciu meczach zanotował trzy asysty oraz strzelił jednego gola.

Wrocławski zespół w tym sezonie ligowym zdobył dwie brami i dwie też stracił. Wiślacy bramkarza rywali pokonali natomiast ośmiokrotnie i... dali sobie też strzelić osiem goli.

Kto będzie skuteczniejszy w piątek?

Śląsk Wrocław - Wisła Płock / pt. 19.08.2016 godz. 18.00

Przewidywane składy:

Śląsk Wrocław: Pawełek - Pawelec, Celeban, Kokoszka, Dwali - Stjepanović, Goncalves - Alvarinho, Grajciar, Madej - Mervo.

Wisła Płock: Kiełpin - Stefańczyk, Szymiński, Bozić, Stępiński - Furman, Kriwiec - Reca, Iliew, Merebaszwili - Kante.

Sędzia: Tomasz Musiał (Kraków)

Komentarze (0)