Kontuzje dziesiątkują kadrę Interu

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Aż ośmiu zawodników z aktualnej kadry Interu Mediolan, która liczy 27 piłkarzy, narzeka na mniej lub bardziej poważne urazy. Najgorzej jest z formacją obronną. Trener <b>Roberto Mancini</b> w chwili obecnej nie może liczyć na pomoc aż czterech defensorów.

W tym artykule dowiesz się o:

Do końca sezonu z powodu uszkodzenia więzadeł kolanowych nie zagrają Walter Samuel i Ivan Ramiro Cordoba. Obaj są już po operacji i rozpoczęli rehabilitację. Na problemy narzekają także Maxwell i Christian Chivu. Rumun od jakiegoś czasu narzeka na uraz barku. Ból powrócił w niedzielę podczas spotkania ligowego przeciwko Napoli. W celu całkowitego wyeliminowania problemu najlepsze byłoby przeprowadzenie operacji, ale Chivu póki co nie ma zamiaru znaleźć się na stole operacyjnym. Po zabiegu nie mógłby grać przez trzy miesiące i tym samym nie pojechałby na Mistrzostwa Europy, które rozpoczną się już w czerwcu.

Rumun we wtorek wznowi treningi. W zespole Interu mają nadzieję, że ból ustąpi i zawodnik będzie do dyspozycji trenera w meczu Ligi Mistrzów przeciwko Liverpoolowi, który zaplanowano na 11. marca. W starciu z Regginą defensor raczej nie zagra.

Sytuacja Maxwella przed spotkaniem z The Reds również jest niepewna. Wszystko wyjaśni się w czwartek. Jeśli Brazylijczyk będzie mógł zacząć biegać, wówczas na San Siro w konfrontacji z Anglikami na pewno się pojawi.

Nieco lepiej wygląda sytuacja w linii pomocy. Do gry wraca Esteban Cambiasso, ale pewne jest, że do końca sezonu nie wystąpią Olivier Dacourt i Cesar. Brazylijczyk kilka dni temu poddał się operacji.

Poprawia się sytuacja w formacji ofensywnej. Narzekający na bóle w kolanie Zlatan Ibrahimović w meczu 27. kolejki przeciwko Regginie powinien zagrać przez 60 minut. Na Liverpool będzie gotowy. Do kadry wróci także inny snajper - Julio Ricardo Cruz. Argentyńczyk podobnie jak Szwed niemal na pewno pojawi się na boisku w najbliższym meczu ligowym.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)