Arsene Wenger oburzony. "Nie rozumiem tego"

Getty Images / Paul Gilham / Na zdjęciu: Arsene Wenger
Getty Images / Paul Gilham / Na zdjęciu: Arsene Wenger

Arsene Wenger nie rozumie krytyki dotyczącej jego aktywności, a właściwie jej braku, na rynku transferowym. - Mógłbym wydać na piłkarza nawet 300 milionów funtów. Gdybym tyle miał - powiedział oburzony trener.

W tym artykule dowiesz się o:

Arsenal nie dokonał poważnych wzmocnień, londyński klub zasilił jedynie Granit Xhaka. Arsene Wenger broni swojej polityki transferowej i oburza się na dziennikarzy i kibiców.

- Dlaczego mówicie, że jestem niechętny do wydawania pieniędzy? - zapytał dziennikarzy po meczu z Leicester City (0:0).

- Nie rozumiem tego. Jeśli kupię piłkarza za 45 milionów funtów to jestem chwalony, ale wydawanie pieniędzy nie jest wartością samą w sobie. Mógłbym wydać nawet 300 milionów na piłkarza. Gdybym miał 300 milionów - dodał.

- To zaskakujące, że przychodzicie po meczu i nie chcecie rozmawiać o meczu, tylko o pieniądzach. Jeśli znajdziemy piłkarzy, którzy będą wzmocnieniem, nie będziemy niechętni w wydawaniu pieniędzy. Fani są pod wpływem mediów, taki jest dzisiejszy świat, ale my musimy podejmować odpowiednie decyzje. Cały sztab pracuje na wzmocnieniami, nie tylko ja - powiedział zirytowany Francuz.

Po dwóch kolejkach Premier League Arsenal ma na koncie zaledwie jeden punkt.

ZOBACZ WIDEO Jak świat zapamięta Rio po igrzyskach? (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: