Co z transferem Tamasa Kadara? "Nigdzie nie wyjeżdżał i z nikim nie rozmawiał"

Nadal nie wiadomo, czy Tamas Kadar pozostanie w Lechu na całą rundę jesienną. Jan Urban uważa jednak, że prawdopodobieństwo transferu spada.

Ostatnio Węgier nie trenował z zespołem, co tylko zwiększyło spekulacje na temat jego przyszłości. Do tej okoliczności nie należy jednak przywiązywać zbyt dużej wagi.

- Czytałem, że Tamas rzekomo miałby wyjechać, a on nie trenował, bo ma drobny uraz stawu skokowego. Niektórzy wyciągnęli z tego niewłaściwe wnioski - zaznaczył szkoleniowiec Kolejorza.

- Z tego co wiem, to Kadar nigdzie nie wyjeżdżał i niczego nie negocjował. Czy transfer ostatecznie dojdzie do skutku? Gdybym miał oceniać teraz, to myślę, że bardziej prawdopodobne jest jego pozostanie w Poznaniu. Z drugiej strony póki okienko się nie zamknie, zawsze ktoś się może zgłosić - nawet w ostatniej chwili. Tak już bywa, a Tamasa menedżerowie znają przecież bardzo dobrze ze względu na jego występy na Euro 2016 - dodał Jan Urban.

26-latek zaliczył w obecnym sezonie pięć występów we wszystkich rozgrywkach, w tym czterokrotnie wychodził na boisko w podstawowym składzie.

ZOBACZ WIDEO Besnik Hasi: z drużyny zeszła już presja (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Źródło artykułu: