Premierowe zwycięstwo Arsenalu. Zabójcza pierwsza połowa

PAP/EPA / SEAN DEMPSEY
PAP/EPA / SEAN DEMPSEY

W meczu 3. kolejki angielskiej Premier League Arsenal pokonał na wyjeździe Watford FC 3:1. Goście wszystkie trzy bramki zdobyli w pierwszej połowie.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdecydowanym faworytem tego spotkania byli piłkarze Arsenalu. Obie ekipy po dwóch kolejkach miały na swoim koncie po punkcie i sąsiadowały ze sobą w tabeli. Podopieczni Arsene'a Wengera chcieli jednak zrehabilitować się za remis z Leicester City i porażkę z Liverpool FC. Rywal wydawał się łatwy, gdyż w dwóch meczach poprzedniego sezonu Kanonierzy strzelili Watford FC aż siedem goli.

Od pierwszego gwizdka przewagę mieli goście, którzy już w 9. minucie wyszli na prowadzenie. Chwilę wcześniej faulowany w polu karnym przez Nordina Amrabata był Alexis Sanchez, a sędzia bez chwili zawahania wskazał na "wapno". Jedenastkę na gola zamienił Santi Cazorla. Arsenal kontrolował wydarzenia na boisku, a piłkarze z Watfordu byli bezradni i mieli problemy ze stworzeniem sobie choćby jednej groźnej sytuacji.

Kolejne ciosy Kanonierzy zadali w końcówce pierwszej połowy. W 40. minucie po szybkiej akcji piłka trafiła na skrzydło do Theo Walcott, a ten dośrodkował w kierunku Sancheza. Piłka odbiła się od nogi Chilijczyka i dość szczęśliwie wpadła do siatki. Z kolei w doliczonym czasie gry dośrodkowanie Sancheza strzałem głową na bramkę zamienił Mesut Oezil, dla którego był to pierwszy w tym sezonie mecz.

Po przerwie gospodarze powoli zaczęli dochodzić do głosy, a trener Watford FC dokonał dwóch zmian. Już w 56. minucie jeden z wprowadzonych zawodników - Roberto Pereyra - pokonał Petra Cecha. Gospodarze poczuli swoją szansę i naciskali na rywali, lecz albo brakowało im skuteczności, albo na posterunku był Cech. Arsenal miał też dużo szczęścia, kiedy w 72. minucie przewrotką z piątego metra strzelił Odion Ighalo. Wówczas piłka przeleciała tuż nad bramką.

ZOBACZ WIDEO Michał Kucharczyk: Są ludzie, którzy nic nie osiągnęli, a uważają się za znawców

Dla Arsenalu było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Nastroje w londyńskim klubie są jednak dużo lepsze niż po dwóch wcześniejszych meczach. Watford mimo ambitnej postawy zdołał tylko raz pokonać Cecha i nadal z jednym punktem zajmuje pozycje w ogonie Premier League.

Watford FC - Arsenal Londyn 1:3 (0:3)
0:1 - Santi Cazorla (k.) 9'
0:2 - Alexis Sanchez 40'
0:3 - Mesut Oezil 45+1'
1:3 - Roberto Pereyra 56'

Składy:

Watford FC: Gomes - Kaboul, Proedl, Kabasele (50' Janmaat) - Amrabat (77' Success), Guedioura (46' Pereyra), Behrami, Capoue, Holebas - Ighalo, Deeney.

Arsenal Londyn: Cech - Bellerin, Holding, Koscielny, Monreal (73' Gibbs) - Cazorla, Xhaka - Walcott, Oezil (69' Wilshere), Oxlade-Chamberlain (69' Elneny) - Sanchez.

Żółte kartki: Proedl, Deeney, Behrami. Holebas (Watford FC) oraz Wilshere (Arsenal).

Sędzia: Kevin Friend.

Źródło artykułu: