Piłkarze Juergena Kloppa prowadzili po golu Jamesa Milnera. Tottenham wyrównał w 72 minucie za sprawą Danny'ego Rose'a. Po trzech kolejkach klub z Anfield ma 4 punkty i plasuje się w środkowej części tabeli Premier League.
- Jesteśmy rozczarowani. Graliśmy dobrze w pierwszej połowie. W drugiej nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, by wygrać. Myślę, że to sprawiedliwy wynik - powiedział Sky Sports Milner.
- Mamy cztery punkty i prawdopodobnie powinniśmy mieć więcej, ale nasze występy nie były dalekie od poziomu, którego oczekujemy. Jestem przekonany, że wkrótce przyjdą lepsze rezultaty - dodał piłkarz Liverpoolu.
W następnej kolejce Premier League piłkarze Kloppa podejmą na Anfield mistrza Anglii - Leicester City.
ZOBACZ WIDEO Vadis Odjidja-Ofoe: nieważne na kogo trafimy w Lidze Mistrzów, trzeba gonić w Ekstraklasie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}