Gospodarze kilka razy zagrozili białostockiemu zespołowi, ale w sobotę jakość była po stronie Jagiellonii, która z łatwością dwukrotnie rozmontowała defensywę rywali. - Wiedzieliśmy, że Górnik jest bardzo groźny. Udało nam się zneutralizować Bonina i Górnik praktycznie nam nie zagroził - zauważa Michał Probierz.
Jagiellonia rozsądnie broniła korzystnego wyniku i po kontrach próbowała podwyższyć na 3:0. Choć goście nie strzelili kolejnej bramki, to zasłużenie pokonali Górnika Łęczna. - W drugiej połowie wystarczyło nam zabezpieczyć się. Szkoda, że nie zdobyliśmy kolejnej bramki. Gratuluję zespołowi bardzo ważnego dla nas zwycięstwa - ocenia szkoleniowiec gości.
Białostocka ekipa udowodniła, że dwie porażki z rzędu jej nie załamały. Jagiellonia zaprezentowała w Lublinie konsekwencję i dobrą organizację gry. - Po dwóch porażkach wszyscy myśleli, że jesteśmy w kryzysie, a my spokojnie pracowaliśmy. Ważne, że wróciło dwóch podstawowych zawodników i od tyłu łatwiej było rozegrać piłkę. Przyjechaliśmy tylko w 16, bo druga drużyna przegrała z Huraganem Morąg, a nie tak to powinno wyglądać - przyznaje Probierz.
Wystartował nowy sezon najlepszej ligi świata! Hiszpańska LaLiga Santander NA ŻYWO i NA WYŁĄCZNOŚĆ w Eleven i Eleven Sports. Oglądaj online na elevensports.pl lub w Cyfrowym Polsacie, nc+ oraz w kablówkach – takich, jak UPC, Vectra, Multimedia, INEA czy TOYA.
ZOBACZ WIDEO Vadis Odjidja-Ofoe: nieważne na kogo trafimy w Lidze Mistrzów, trzeba gonić w Ekstraklasie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}