Arkadiusz Milik w drugim występie w Serie A błysnął skutecznością i dobrze czuł się w grze ofensywnej SSC Napoli. Udowodnił, że miejsce w podstawowym składzie należy się jemu, a nie Manolo Gabbiadiniemu. Zebrał wiele pochwał, w tym od szkoleniowca wicemistrza Włoch.
- Milik naprawdę zaimponował mi jako człowiek i jako piłkarz. Robi wszystko, by się zaaklimatyzować, próbuje nauczyć się języka i wszystko przychodzi szybko. Czy jest nowym Higuainem? Nie, jeszcze za wcześnie na takie porównania. Nie można stawiać w jednej linii światowej klasy snajpera i 22-latka, który dopiero zaczyna swoją przygodę. Mimo to sądzę, że Milik zrobi wielką karierę - powiedział Maurizio Sarri.
Świetny występ Polaka może skłonić do zmiany barw klubowych jeszcze w tym miesiącu Gabbiadiniego, którym interesuje się m.in. Everton. - Decyzja należy do Manolo. Radziłbym mu pozostanie w Napoli, ale tylko jeśli jest do tego całkowicie przekonany. W przypadku wątpliwości, powinien wybrać inną drogę - przyznał trener.
Zamiana Gabbiadiniego na Milika nie była jedyną roszadą w podstawowym zestawieniu SSC - Dries Mertens zajął miejsce Lorenzo Insigne i spisał się znakomicie. - Jest w doskonałej formie i zdecydowałem, że zagra od początku. Zasłużył na to, jednak nowej i trwałej hierarchii nie ma. Insigne nadal ma szanse na jedenastkę - skomentował Sarri.
ZOBACZ WIDEO: Napoli - Milan: zobacz skrót meczu i gole Arkadiusza Milika [Zdjęcia ELEVEN SPORTS]