VfL Wolfsburg nie zamierzał pozbywać się Juliana Draxlera, mimo że piłkarz wyraził chęć zmiany barw klubowych. Dyrektor sportowy Klaus Allofs już kilka tygodni temu zapewnił, iż skrzydłowy pozostanie w drużynie Dietera Heckinga na nowy sezon, ale wówczas z pewnością nie spodziewał się, że Paris Saint-Germain będzie gotowe złożyć tak atrakcyjną ofertę.
Draxler może zostać sprzedany nawet drożej niż Kevin De Bruyne, na którym Wilki w 2015 roku zarobiły 74 mln euro. Byłoby to o tyle zaskakujące, że Belg był w Bundeslidze wielką gwiazdą, a "Drax" ostatni sezon miał niezbyt udany i dobrze zaprezentował się dopiero podczas Euro 2016.
Co ciekawe, Wolfsburg może stracić również innego bocznego pomocnika. Jak potwierdzili działacze, Schalke 04 Gelsenkirchen chce wykupić Daniela Caligiuriego i proponuje ponad 10 mln euro.
Z drugiej strony włodarze VfL intensywnie pracują nad pozyskaniem lewoskrzydłowego Heung-Min Sona z Tottenhamu Hotspur. Za Koreańczyka jeszcze przed końcem sierpnia chcą wyłożyć 30 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Adam Nawałka: Apetyty rosną w miarę jedzenia (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)