Maciej Rybus: To jeszcze nie ta forma

AFP
AFP

Maciej Rybus od końcówki maja rozegrał tylko dwa spotkania o punkty. Leczył uraz barku i kolana. Sam nie wie, czy eliminacje Mistrzostw Świata 2018 rozpocznie w pierwszym składzie.

Rybus rozegrał w nowym sezonie dwa spotkanie dla Olympique Lyon: 90 minut z Caen (2:0) i 68 minut z Dijon (2:4).

- Nie jestem w formie, w której chciałbym być. Mam opory, by kopać piłkę na sto procent lewą nogą. Muszę nadrobić zaległości - nie ukrywa piłkarz.

Obrońca został powołany przez Adama Nawałkę na mecz z Kazachstanem w drugim terminie. Szkoleniowiec chciał sprawdzić najpierw formę sportową zawodnika. Nie jest jednak powiedziane, że Rybus zagra z Kazachstanem w pierwszym składzie. Artur Jędrzejczyk spisał się na mistrzostwach Europy bardzo solidnie, a w FK Krasnodar gra regularnie i bardzo dobrze.

- Nie wiem, czy na dziś jestem podstawowym obrońcą. Cieszę się, że wracam do kadry. Wiem, że miejsca w zespole mi nikt za darmo nie da. Muszę powalczyć na treningach, by wrócić do składu reprezentacji - kończy Rybus.

Polska zagra z Kazachstanem w Astanie 4 września o godzinie 18.00 czasu polskiego. W grupie E zmierzymy się również z Danią, Armenią, Czarnogórą i Rumunią.

ZOBACZ WIDEO Igor Lewczuk: Rola faworyta bywa zgubna (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (0)