II liga: Kotwica chce powtórki z rozrywki w Radomiu, a Raków w Tarnobrzegu

Piłkarze Kotwicy Kołobrzeg wracają do Radomia, gdzie wygrali w poprzednim sezonie. Do szczęśliwego Tarnobrzegu przyjedzie natomiast Raków Częstochowa i korespondencyjnie zaatakuje lidera II ligi z Opola.

Drużyny przygotowywały się do 7. kolejki przez tydzień i mogły zregenerować się po niedawnym maratonie meczów. Seria gier potrwa od piątku do niedzieli i już pierwszego dnia są starcia, w których powinno być gorąco.

Radomiak Radom i Kotwica Kołobrzeg są przed bezpośrednim pojedynkiem w górnej części tabeli z małą stratą do miejsc premiowanych awansem. Mimo to drużyny są krytykowane. Miały dobre szanse, by zdobyć więcej punktów. Radomiak był ostatnio u najgorszej w lidze Olimpii Zambrów. Oddał tam jeden celny strzał i zremisował bezbramkowo.

- Kontrolowaliśmy mecz, ale to nie oznacza, że zagraliśmy dobrze. Nasze utrzymanie piłki było głównie na własnej połowie, a problem rodził się z przejściem z drugiej linii do ataku. Stworzyliśmy za mało sytuacji podbramkowych, a Olimpia grała zdyscyplinowanie w obronie - tłumaczył Werner Liczka, trener Radomiaka.

Kotwica zagrała trzy poprzednie mecze u siebie i zdobyła 4 z możliwych 9 punktów. To nie był wynik marzeń. W poprzedniej rundzie szło jej lepiej na wyjeździe niż w Kołobrzegu. Swoje największe wiktorie odniosła w Mielcu i właśnie w Radomiu. Podopieczni Piotra Tworka pokonali Radomiaka 1:0 dzięki bramce Mateusza Świechowskiego.

ZOBACZ WIDEO Igor Lewczuk: Szkoda Ligi Mistrzów... (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Jak wygrać na terenie przeciwnika wie również Raków Częstochowa. Ostatnia jego wizyta w Tarnobrzegu skończyła się wynikiem 3:0. Piłkę do bramki Siarki skierowali Okińczyc, Kamiński oraz Hoferica. Raków zakończył poprzedni sezon na 5. miejscu, a drużyna z Podkarpacia na 6. Były to więc najwyżej notowane ekipy spośród tych, które obeszły się smakiem awansu. Do końca próbowały dostać się przynajmniej do barażu.

Jeżeli Raków zapunktuje, zostanie liderem minimum do niedzieli. Będzie czekać na reakcję Odry Opole. Rewelacyjny beniaminek wystąpi w Legionowie, gdzie Raków już był i tylko zremisował. Pojedynek przełożono na godzinę 15, ponieważ pierwotny termin pokrywał się z meczem reprezentacji. To historia nietypowa, ale nie jednostkowa. Identyczna zdarzyła się w Niepołomicach.

ROW 1964 Rybnik ugości regionalnego konkurenta Polonię Bytom, a Warta Poznań i Stal Stalowa Wola rozstrzygną między sobą, kto ucieka, a kto zostaje w strefie spadkowej. Dotychczas kluby zwyciężyły raz i to skromnie. Warta została błyskawicznie sprowadzona na ziemię po pokonaniu Polonii Warszawa i na Stal czeka po klęsce 1:6 w Elblągu.

- Wydaje mi się, że wszystko postawimy na jedną szalę, żeby zdobyć upragnione trzy punkty w Poznaniu – zapewnia Adrian Gębalski, kapitan Stalówki.

7. kolejka II ligi:

Radomiak Radom - Kotwica Kołobrzeg / pt. 02.09.2016 godz. 18.00

ROW 1964 Rybnik - Polonia Bytom / pt. 02.09.2016 godz. 19.00

Rozwój Katowice - Błękitni Stargard / sob. 03.09.2016 godz. 15.00

Siarka Tarnobrzeg - Raków Częstochowa / sob. 03.09.2016 godz. 16.00

Gryf Wejherowo - Polonia Warszawa / sob. 03.09.2016 godz. 17.00

PGE GKS Bełchatów - Olimpia Elbląg / sob. 03.09.2016 godz. 17.00

Warta Poznań - Stal Stalowa Wola / sob. 03.09.2016 godz. 17.00

Puszcza Niepołomice - Olimpia Zambrów / nd. 04.09.2016 godz. 15.00

Legionovia Legionowo - Odra Opole / nd. 04.09.2016 godz. 15.00

[multitable table=716 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (0)