Obie drużyny do sobotniej konfrontacji przystąpią podbudowane ostatnimi wynikami. Chrobry Głogów słabo rozpoczął sezon, ale podopieczni Ireneusza Mamrota szybko pokonali kryzys i opuścili strefę spadkową. Przed tygodniem głogowianie wygrali ze Stalą Mielec aż 4:1. Biorąc pod uwagę poprzednie wyniki Chrobrego, rezultat ten zasługuje na uznanie.
Wygrana z beniaminkiem z Podkarpacia pozwoliła awansować na trzynastą pozycję i znacznie poprawiło humory zawodnikom zespołu z Dolnego Śląska. Dzięki temu zwycięstwu głogowianie nabyli pewności siebie, która po nieudanym początku rozgrywek była na bardzo niskim poziomie. Chrobry przed sezonem wskazywany był na faworyta ligi, a był jej czerwoną latarnią.
W dobrych humorach są również w Tychach. GKS jako beniaminek spisuje się bardzo dobrze i ma szansę iść drogą, jaką w poprzednim sezonie wytyczyło Zagłębie Sosnowiec. Tyszanie rozgrywki rozpoczęli od domowej porażki z Pogonią Siedlce (0:1), ale w sześciu pozostałych pojedynkach nie zaznali goryczy porażki, co sprawiło, że po siedmiu kolejkach zajmują oni szóste miejsce.
Przed tygodniem GKS wydarł zwycięstwo Wigrom Suwałki w ostatniej minucie, kiedy to gola na wagę trzech punktów strzelił Mateusz Bukowiec. Dla suwalczan była to pierwsza w tym sezonie porażka, a dla tyszan powtórka z rozrywki. W podobnych okolicznościach wygrali również derbowy pojedynek z Górnikiem Zabrze.
Chrobry Głogów - GKS Tychy / sob. 10.09.2016, godz. 17:00.
Przypuszczalne składy:
Chrobry Głogów: Sławomir Janicki - Michał Ilków-Gołąb, Seweryn Michalski, Bartosz Kwiecień, Karol Hodowany, Karol Danielak, Maciej Kona, Marcel Gąsior, Sebastian Bonecki, Łukasz Szczepaniak, Damian Sędziak.
GKS Tychy: Paweł Florek - Tomasz Górkiewicz, Tomasz Boczek, Daniel Tanżyna, Maciej Mańka, Mateusz Grzybek, Mateusz Bukowiec, Stepan Hirskyj, Łukasz Grzeszczyk, Jakub Kowalski, Jakub Świerczok.
Sędzia: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
ZOBACZ WIDEO: Bjelica: Dopasowałem się do warunków w klubie (źródło TVP)
{"id":"","title":""}