Bramkę na wagę zwycięstwa dla biało-zielonych zdobył w 18. minucie spotkania Marco Paixao. To pierwsza od 55 lat domowa porażka Cracovii z gdańszczanami.
- To przykra porażka. Liczyliśmy na przełamanie serii spotkań bez zwycięstwa, ale niestety się nie udało. Bramka dla Lechii wisiała w powietrzu, sami ją sprokurowaliśmy. Lechia grała mądrze, a nam zabrakło atutów i chłodnej głowy w niektórych sytuacjach - komentuje trener Cracovii, Jacek Zieliński.
Pasy nie wygrały żadnego z czterech ostatnich spotkań. Ta seria zaczyna już ciążyć trenerowi Zielińskiemu: - Mamy dużo czasu na przygotowania do następnego meczu z Arką Gdynia i wtedy już musimy zacząć marsz w górę tabeli.
ZOBACZ WIDEO: Kucharski: tej kadrze przyda się zimny prysznic (źródło TVP)
{"id":"","title":""}