Mario Balotelli: Przejście do Liverpoolu było najgorszą decyzją w życiu

AFP / Na zdjęciu: Mario Balotelli
AFP / Na zdjęciu: Mario Balotelli

Mario Balotelli w wielkim stylu przywitał się z Ligue 1. W swoim debiucie w OGC Nice zdobył dwa gole w wygranym 3:2 z z Olympique Marsylia. Włoski napastnik odżył i żałuje, że 2,5 roku temu przeszedł do Liverpoolu.

W 16 meczach Premier League, jakie Mario Balotelli rozegrał dla Liverpoolu, zdobył tylko jednego gola. Po jednym spotkaniu w Ligue 1 w barwach OGC Nice na koncie ma już dwa trafienia. Włoch po spotkaniu z Olympique Marsylia emanował energią, był uśmiechnięty i stwierdził, że nadal wierzy w wygranie Złotej Piłki. Żałuje tylko jednego - decyzji o związaniu się z Liverpoolem.

Na Anfield Balotelli przeniósł się w styczniu 2014 roku. Ubiegły sezon spędził na wypożyczeniu w AC Milan. Ostatniego dnia letniego okienka transferowego "Super Mario" podpisał kontrakt z OGC Nice. Już po pierwszym meczu dla nowego klubu wie, że to był strzał w "10", w przeciwieństwie do decyzji sprzed ponad dwóch lat.

- Przejście do Liverpoolu było najgorszą decyzją w moim życiu. Poza wspaniałymi kibicami i kilkoma kolegami z drużyny, z którymi mam znakomite relacje, nie lubię tego klubu. Miałem tam dwóch trenerów. Nie odpowiadały mi metody i osobowość Brendana Rodgersa i Jurgena Kloppa. Nie byłem tam szczęśliwy - stwierdził Balotelli.

Po czterech kolejkach Ligue 1, klub z Nicei zajmuje drugie miejsce i ma tyle samo punktów, co liderujące AS Monaco.

ZOBACZ WIDEO Nowa murawa, nowe reklamy... Legia zmienia się na Ligę Mistrzów (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
Imisirah
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Myślę, że kilka osób w Liverpoolu myśli o Tobie dokładnie to samo. Masz szansę udowodnić, że to oni się mylili. Wg mnie nie mylili się ale wszystko w Twoich nogach a przede wszystkim w głowie.