Łukasz Janoszka: Nie powinno to się wydarzyć

Newspix / Paweł Jaskółka
Newspix / Paweł Jaskółka

Piłkarze KGHM Zagłębia Lubin w piątek przegrali pierwsze w tym sezonie Lotto Ekstraklasy spotkanie ligowe. Teraz przed zespołem Piotra Stokowca mecz z Legią w Warszawie.

- Różnie ten mecz mógł się potoczyć, bo na początku mieliśmy przewagę, jakieś okazje stwarzaliśmy, ale potem dostaliśmy dwa gongi i ciężko się było z tego obudzić. Jakieś rozkojarzenie i niestety, ale było trudno już odmienić losy tego spotkania - mówił po meczu z Wisła Płock Łukasz Janoszka. KGHM Zagłębie Lubin z beniaminkiem Lotto Ekstraklasy przegrało 1:2.

- Dopuściliśmy do tych sytuacji bardzo łatwo i nie powinno to się wydarzyć na tym poziomie - skomentował piłkarz Miedziowych.

Zagłębie w tym meczu stworzyło sobie kilka okazji strzeleckich, lecz zdołało wykorzystać tylko jedną. - Szkoda, że wtedy, kiedy gramy dobrze i stwarzamy sytuacje, nie potrafimy strzelić bramki. Gdzieś to jest naszym mankamentem. Musimy nad tym pracować, bo sytuacje są, a jakoś piłka nie chce wpadać do siatki - zaznaczył "Ecik".

Teraz natomiast przed piłkarzami z Lubina mecz z Legią. - Mamy przed sobą następne spotkanie w Warszawie. To idealny mecz na to, żeby zapunktować, wygrać mecz i trochę złapać oddechu - podsumował Łukasz Janoszka.

ZOBACZ WIDEO: Pilarz po Legii: to wielka satysfakcja (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
dt7
12.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więc Ecik do roboty bo gra idzie jak krew z nosa. Remis ze słabą Łeczną i wtopa z Płockiem w Lubinie to jakaś kpina. Ogólnie 4 pkt na 15. Odejście Piątka i Dąbrowskiego rozbiło jakąś Rudemu. Ne Czytaj całość