Thomas Tuchel dokonał szeregu roszad w składzie w porównaniu do meczu Ligi Mistrzów. Poza kadrą znaleźli się m.in. Łukasz Piszczek oraz Mario Goetze, którzy już szykują się do wtorkowego pojedynku z VfL Wolfsburg w ramach 4. kolejki Bundesligi.
Trener Borussii wiedział, że nawet nie wystawiając optymalnej "jedenastki", niewiele ryzykuje. Jego podopieczni błyskawicznie osiągnęli wyraźną przewagę i wyszli na prowadzenie. Świetną partię rozgrywał wszędobylski Ousmane Dembele, bardzo dobrze radził sobie też w drugiej linii Raphael Guerreiro.
Zawodnicy z Darmstadt aż do 48. minuty mogli mieć nadzieje na osiągnięcie korzystnego rezultatu. Gol Adriana Ramosa przesądził sprawę, wkrótce później składną akcję wykończył Christian Pulisić i było jasne, że trzy punkty zostaną w Dortmundzie. Na dodatek czerwoną kartkę otrzymał pomocnik SV Peter Niemeyer.
To był jednostronny pojedynek bez historii, który pokazał, że drużynie Norberta Meiera bardzo trudno będzie utrzymać się w tym sezonie w elicie. Gości pogrążył Castro, który trafił efektownym strzałem piętą po podaniu Pulisicia, a jego wyczyn skopiował po chwili Sebastian Rode. Obie bramki były efektowne i bliźniaczo podobne. Kropkę nad "i" postawił przebojowy nastolatek z Turcji Emre Mor, zdobywając swojego debiutanckiego gola w Bundeslidze.
ZOBACZ WIDEO: Cztery bramki Cavaniego, solidny występ Krychowiaka - zobacz skrót meczu SM Caen - PSG [ZDJĘCIA ELEVEN]
Jubileusz świętował Jakub Błaszczykowski, który wystąpił po raz 200. w Bundeslidze. Reprezentant Polski otrzymał również od trenera Dietera Heckinga opaskę kapitańską i prowadził Wilki w pojedynku z Hoffenheim. Zagrał tym razem na swojej nominalnej pozycji - prawym skrzydle - i wykazywał się dużą aktywnością, ale nie miało to przełożenia na zdobycz bramkową. Błaszczykowski został zmieniony w 70. minucie przez Bruno Henrique.
Gole w Sinsheim nie padły, chociaż obie drużyny miały dogodne sytuacje do otwarcia wyniku. Ostatecznie ani jeden zespół nie może być zadowolony, przy czym warto odnotować, iż Wolfsburg w tym sezonie w lidze nie stracił jeszcze ani jednej bramki.
Ponownie w tym sezonie rozczarował Bayer. Aptekarze przegrali we Frankfurcie, mimo że w 88. minucie wywalczyli rzut karny. Do piłki ustawionej na "wapnie" podszedł Javier Hernandez i oddał strzał w słupek! Co ciekawe, tym razem na boisku w ogóle nie pojawił się wicelider klasyfikacji strzelców Joel Pohjanpalo.
Kapitalny wynik osiągnął beniaminek z Lipska. Drużyna Red Bulla po pokonaniu 1:0 Borussii rozgromiła HSV, a wszystko z rzutu karnego rozpoczął Emil Forsberg. Później gole strzelali dżokerzy: dwukrotnie Timo Werner i na koniec Davie Selke. Podopieczni Ralpha Hasenhuettla awansowali na drugie miejsce w tabeli.
Borussia Dortmund - SV Darmstadt 98 6:0 (1:0)
1:0 - Castro 7'
2:0 - Ramos 48'
3:0 - Pulisić 54'
4:0 - Castro 78'
5:0 - Rode 84'
6:0 - Mor 88'
Składy:
Borussia: Burki - Passlack, Sokratis, Ginter, Schmelzer (71' Rode) - Weigl - Pulisić, Castro, Guerreiro (64' Mor), Dembele (64' Kagawa) - Ramos.
Darmstadt: Esser - Jungwirth (46' Bezjak), Hoehn, Milosević, Guwara - Holland - Ben-Hatira (39' Sirigu), Niemeyer, Vrancić, Heller - Schipplock (71' Colak).
Czerwona kartka: Niemeyer /57' za drugą żółtą/ (Darmstadt).
TSG 1899 Hoffenheim - VfL Wolfsburg 0:0
Hamburger SV - RB Lipsk 0:4 (0:0)
0:1 - Forsberg (k.) 66'
0:2 - Werner 72'
0:3 - Werner 77'
0:4 - Selke 90+2'
Eintracht Frankfurt - Bayer Leverkusen 2:1 (0:0)
1:0 - Meier 53'
1:1 - Hernandez 60'
2:1 - Fabian 79'
W 88. minucie Hernandez (Bayer) nie wykorzystał rzutu karnego.
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Bayern Monachium | 34 | 25 | 7 | 2 | 89:22 | 82 |
2 | RB Lipsk | 34 | 20 | 7 | 7 | 66:39 | 67 |
3 | Borussia Dortmund | 34 | 18 | 10 | 6 | 72:40 | 64 |
4 | TSG 1899 Hoffenheim | 34 | 16 | 14 | 4 | 64:37 | 62 |
5 | 1.FC Koeln | 34 | 12 | 13 | 9 | 51:42 | 49 |
6 | Hertha Berlin | 34 | 15 | 4 | 15 | 43:47 | 49 |
7 | SC Freiburg | 34 | 14 | 6 | 14 | 42:59 | 48 |
8 | Werder Brema | 34 | 13 | 6 | 15 | 61:64 | 45 |
9 | Borussia M'gladbach | 34 | 12 | 8 | 14 | 44:49 | 44 |
10 | Schalke 04 Gelsenkirchen | 34 | 11 | 10 | 13 | 45:40 | 43 |
11 | Eintracht Frankfurt | 34 | 11 | 9 | 14 | 36:43 | 42 |
12 | Bayer 04 Leverkusen | 34 | 11 | 8 | 15 | 53:55 | 41 |
13 | FC Augsburg | 34 | 10 | 10 | 14 | 35:50 | 40 |
14 | Hamburger SV | 34 | 10 | 8 | 16 | 33:61 | 38 |
15 | 1.FSV Mainz 05 | 34 | 10 | 7 | 17 | 43:55 | 37 |
16 | VfL Wolfsburg | 34 | 10 | 7 | 17 | 34:52 | 37 |
17 | FC Ingolstadt 04 | 34 | 8 | 8 | 18 | 36:57 | 32 |
18 | SV Darmstadt 98 | 34 | 7 | 4 | 23 | 28:63 | 25 |
A u nas , .... Legia prowadzona przez WF'iste z albanii ( wreszcie już nie ).
Gra trwa - pożyjemy , zobaczymy , co życie pokaże :)
Może gracze BVB powinni grać w Totka:)