"Ten gość jest nie do zatrzymania!" - pisał o akcji Lewandowskiego Bild.de w swojej relacji na żywo, zachwycając się efektownym lobem polskiego napastnika. To była 126. bramka "Lewego" w Bundeslidze, która dała mu awans na 25. miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców wszech czasów niemieckiej ekstraklasy.
"Bild" nazwał też naszego gwiazdora "spragnionym łowcą bramek" - a to dlatego, że w dziesięciu oficjalnych spotkaniach rozgrywanych w czasie Oktoberfestu, tradycyjnego bawarskiego festiwalu piwa, Lewandowski strzelił aż 16 bramek.
Od najpopularniejszego niemieckiego tabloidu reprezentant Polski otrzymał notę 3 (w skali 6-1). Lepszą ocenę w zespole Bayernu dostał tylko bramkarz Manuel Neuer.
Także na trójkę Lewandowskiego ocenił dziennik "Muenchner Abendzeitung". "Egzekutor z precyzyjnymi stopami. Cudowny lob nad bramkarzem Ingolstadt Nylandem i już piąty gol Polaka w lidze w tym sezonie - jak na razie najpiękniejszy i najbardziej elegancki" - pisze lokalny monachijski dziennik w swoim internetowym wydaniu. "Poza tym nie był wielkim zagrożeniem dla bramki rywali" - dodaje.
Lepsze noty niż Lewandowski otrzymali Manuel Neuer, Jerome Boateng, Rafinha i Franck Ribery - wszystkich czterech "Muenchner Abendzeitung" ocenił na 2.
Popularny serwis internetowy Goal.com wystawił Polakowi notę 3,5 w skali od 1 do 5. "Strzelił bardzo ładnego wyrównującego gola, ale miał problemy z wypracowaniem sobie wielu okazji, czujnie pilnowany przez Marvina Matipa" - czytamy w uzasadnieniu oceny. Lepszą notę dostał tylko Neuer, który w opinii redaktorów Goal.com zasłużył na "czwórkę".
ZOBACZ WIDEO: Zobacz kapitalny rajd Luisa Suareza [ZDJĘCIA ELEVEN]