Ligue 1: asysta Mariusza Stępińskiego nie dała punktów FC Nantes w Marsylii

Zdjęcie okładkowe artykułu: Newspix / Fred Marvaux/Icon Sport / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
Newspix / Fred Marvaux/Icon Sport / Na zdjęciu: Mariusz Stępiński
zdjęcie autora artykułu

Mariusz Stępiński spędził 61 minut na boisku w meczu FC Nantes z Olympique Marsylia. Polak asystował przy golu, ale jego drużyna przegrała 1:2 i jest w strefie spadkowej Ligue 1.

Pojedynek rozpoczął się idealnie dla FC Nantes, a szczególnie dla jego napastników. W 3. minucie Emiliano Sala zdobył gola po asyście Mariusza Stępińskiego. Polak wygrał walkę w powietrzu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i co prawda strzelał, ale szczęśliwie trafił pod nogi partnera, który z bliska dopełnił formalności. Na tym ataki Nantes się skończyły i goście reaktywowali je dopiero w 30. minucie.

W tym czasie Olympique Marsylia osiągnął kolosalną przewagę w środku pola. Małym usprawiedliwieniem dla gości była strata Valentina Rongiera, który z uszkodzonym nosem, opuścił boisko w 12. minucie.

Bafetimbi Gomis miał kilka sytuacji podbramkowych, ale pudłował na potęgę. Nie wychodziło mu finalizowanie akcji, natomiast asystował przy golu na 1:1 w 22. minucie. W tempo zagrał klepkę z Clintonem N'Jie, który miał swobodę przed polem karnym i strzelił z 20. metra w narożnik bramki. Tak Marsylia udokumentowała przewagę i po przerwie miała poszukać zwycięskiej bramki.

W 53. minucie Gomis przełamał impas i uderzył w środek bramki z rzutu karnego, który sam wywalczył. Faulował Enock Kwateng i sędzia oszczędził go, nie pokazując drugiej żółtej kartki. Marsylia odrobiła stratę z nawiązką, prowadziła 2:1 i mogła odetchnąć.

ZOBACZ WIDEO: Sensacyjne zwycięstwo Toulouse z PSG - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN]

Po godzinie boisko opuścił Stępiński, a jego koledzy obecni na boisku bardziej próbowali atakować niż faktycznie to czynili. Dopiero w 79. minucie była szansa na wyrównanie, którą zmarnował strzałem w spojenie słupka z poprzeczką Guillaume Gillet. Wskutek porażki FC Nantes jest w strefie spadkowej Ligue 1, a Marsylia ruszyła w górę tabeli.

Na innych stadionach bramki padły po przerwie. Nowy lider we Francji OGC Nice miał przewagę w posiadaniu piłki oraz strzałach celnych nad AS Nancy Lorraine, a gola zdobył po godzinie. Podobnie ułożył się mecz uczestnika Ligi Europy - AS Saint-Etienne zwyciężył 3:1 z Lille OSC, choć długo było bezbramkowo.

Olympique Marsylia - FC Nantes 2:1 (1:1) 0:1 - Emiliano Sala 3' 1:1 - Clinton N'Jie 22' 2:1 - Bafetimbi Gomis (k.) 53'

Składy:

Marsylia: Yohann Pele - Hiroki Sakai, Rod Fanni, Doria, Henri Bedimo - William Vainqueur, Andre-Frank Zambo Anguissa - Florian Thauvin (77' Saif-Eddine Khaoui), Remy Cabella (85' Tomas Hubocan), Clinton N'Jie (70' Buona Sarr) - Bafetimbi Gomis.

Nantes: Remy Riou - Leo Dubois, Enock Kwateng, Oswaldo Vizcarrondo, Lima - Amine Harit, Guillaume Gillet, Valentin Rongier (12' Adrien Thomasson, 77' Alexander Kacaniklić), Nikolaj Thomsen - Emiliano Sala, Mariusz Stępiński (61' Yacine Bammou).

Żółte kartki: Anguissa (Marsylia) oraz Kwateng, Vizcarrondo, Harit (Nantes).

Sędzia: Lionel Jaffredo.

Pozostałe wyniki:

AS Saint-Etienne - Lille OSC 3:1 (0:0) 1:0 - Robert Berić 63' 2:0 - Arnaud Nordin 72' 2:1 - Renato Civelli 80' 3:1 - Nolan Roux 90'

AS Nancy Lorraine - OGC Nice 0:1 (0:0) 0:1 - Alassane Plea 60'

Źródło artykułu:
Czy FC Nantes utrzyma się w Ligue 1?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (0)