Sito Riera: Nie zachowaliśmy spokoju

PAP/EPA / PAP/Marcin Bielecki
PAP/EPA / PAP/Marcin Bielecki

Śląsk Wrocław był bardzo blisko zwycięstwa z Piastem Gliwice, lecz w ostatnich sekundach spotkania dał sobie strzelić gola i ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1.

- W futbolu tak właśnie jest. Jeśli przegrywasz kilka meczów w taki sposób jak my ostatnio - nie jesteś na sto procent pewny siebie i dzieją się takie rzeczy jak w poniedziałek. Graliśmy lepiej od rywali, byliśmy silniejsi i prowadziliśmy grę, ale po strzeleniu gola nie pokazaliśmy na tyle pasji, by obronić wynik. Nie zachowaliśmy spokoju - to się zdarza właśnie wtedy, kiedy nie masz wystarczającej pewności - mówił po meczu Sito Riera cytowany przez slaskwroclaw.pl.

Piłkarze Śląska Wrocław nie mają ostatnio najlepszej passy. Teraz byli bardzo blisko zwycięstwa z Piastem Gliwice. Zawodnicy WKS-u w 90. minucie wyszli na prowadzenie po golu z rzutu karnego, lecz spotkanie ostatecznie zremisowali 1:1.

- Po tym meczu sądzę, że pójdziemy w dobrą stronę. Zrobiliśmy mały krok w odpowiednim kierunku. Ciągle potrzebujemy zwycięstwa, takiego całkowitego przełamania. Gdy ono przyjdzie - wierzę, że już w kolejnym spotkaniu - drużyna nabierze jeszcze więcej pewności i zacznie grać lepiej - powiedział Riera na łamach oficjalnej strony internetowej klubu z Wrocławia.

ZOBACZ WIDEO: Zidane tłumaczy się ze zmiany Ronaldo: takie rzeczy się zdarzają i będą zdarzać

Komentarze (0)