Początkowo Didier Deschamps powołał obrońcę Barcelony na dwa najbliższe mecze Francji z Bułgarią i Holandią w eliminacjach do mistrzostw świata. Jednak wkrótce nazwisko 33-latka zniknęło z listy.
Okazało się, że Jeremy Mathieu wyznał w rozmowie z selekcjonerem, że nie widzi dla siebie szans, by zostać ważną postacią zespołu narodowego w najbliższych miesiącach. Dlatego podjął decyzję o zakończeniu reprezentacyjnej kariery.
Według "El Mundo Deportivo" Mathieu był już bliski ogłoszenia tego kilka miesięcy temu, gdy nie znalazł się w kadrze na Euro 2016. Wprawdzie obrońca miał problemy zdrowotne, jednak w końcówce sezonu wrócił do gry. Deschamps pominął go jednak przy powołaniach na mistrzostwa Europy.
W barwach Trójkolorowych 33-latek rozegrał pięć spotkań.
ZOBACZ WIDEO: Sporting - Legia. Miroslav Radović tłumaczy się z pudła