Nie milkną echa po drugiej w tym sezonie porażce Barcelony. Duży błąd przy jednej z bramek popełnił Marc-Andre ter Stegen, który trafił piłką w głowę Pablo Hernandeza, po czym ta wpadła do siatki.
- Marc dobrze gra nogami i często zaczyna w ten sposób akcje. Wszyscy popełniamy błędy. Wiem, że ta sytuacja nie wpłynie na niego mimo młodego wieku. Mógł mniej ryzykować, ale czasem ryzykuje i wychodzą z tego dobre akcje dla drużyny - tłumaczy Gerard Pique.
Piłkarze trenera Luisa Enrique do przerwy przegrywali aż 0:3. W drugiej połowie Blaugrana zagrała już zdecydowanie lepiej, jednak nie wystarczyło to na wywiezienie choćby jednego punktu z Vigo.
- Prawie się udało. Mamy wiele rzeczy do poprawy, to dla nas lekcja, z której musimy wyciągnąć wnioski. Ucierpieliśmy przy pierwszym golu, a oni grali coraz lepiej. W pierwszej połowie przegraliśmy wszystko - dodaje Pique.
ZOBACZ WIDEO Biegnij Warszawo: zwycięstwo Bartosza Nowickiego (Źródło: TVP S.A.)
{"id":"","title":""}
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)